Rosjanie nie mają litości nawet dla dzieci. Przerażające liczby

Rosyjscy żołnierze w wielu przypadkach są bezradni wobec dobrze zarządzanej i bohatersko nastawionej ukraińskiej armii. "Hieny Putina", bo ciężko to inaczej nazwać - odbijają swoje niepowodzenia na ludności cywilnej - w tym niestety niewinnych dzieciach.

Jak poinformowała ukraińska rzecznika praw człowieka Ludmyła Denysowa - od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę brutalnie zabitych zostało już 41 dzieci, a 76 rannych.

Cały świat płacze nad losem niewinnych istot, jednak ta liczba wciąż rośnie. W jednym  z ostatnich ostrzałów w mieście Dergacze w obwodzie charkowskim zmarło trzy osoby, w tym 4-letnie dziecko.

Rosjanie strzelają w co się i gdzie się da. W ciągu 11 dni rosyjscy okupanci zniszczyli ponad 200 ukraińskich szkół, 34 szpitale oraz ponad 1500 budynków mieszkalnych.

Foto: Władomyr Zełeński (Facebook)