piątek, 12 października 2018 18:19

Starzec „karci po męsku” Chwieruta, a co na to sąd?

Autor Anna Piątkowska-Borek
Starzec „karci po męsku” Chwieruta, a co na to sąd?

Proces w trybie wyborczym w Oświęcimiu, czyli „funkcjonariusz PiS” kontra „funkcjonariusz PO”, jak siebie nawzajem nazywają kandydaci.

O fotel prezydenta Oświęcimia ubiega się czworo kandydatów. O reelekcję walczy obecny włodarz miasta – Janusz Chwierut, startujący w wyborach z Komitetu Wyborczego Wyborców Janusza Chwieruta. Z nim rywalizuje Zbigniew Starzec, starosta oświęcimski, popierany przed Prawo i Sprawiedliwość. Rządzić Miastem Pokoju chciałyby również dwie panie: Ewa Momot (KWW Koalicja Obywatelsko-Samorządowa KOS2018) i Agata Wiśniowska (KWW Miasto Oświęcim Praca i Rozwój).

Kampania wyborcza w Oświęcimiu obrała dość nieoczekiwany kierunek. O ile jeszcze ubiegające się o głosy mieszkańców panie robią to – można powiedzieć – bez większych emocji, to z kandydatami jest już zgoła inaczej. Między dwoma panami zawrzało, jeszcze zanim zakończyło się zgłaszanie kandydatów na włodarzy miast i gmin. Wówczas poszło o wypowiedź wicepremier Beaty Szydło, która podczas jednej z wizyt powiedziała, że „Oświęcim się zwija, a powinien rozwijać”. Jej słowa bardzo krytycznie skomentował prezydent Janusz Chwierut, który powiedział, że jest ona krzywdząca dla władz miasta, a także dla samych mieszkańców. Postawa prezydenta nie spodobała się z kolei staroście oświęcimskiemu, który domagał się przeprosin dla wiceszefowej rządu. To tak w skrócie.

Teraz, gdy kampania rozpoczęła się na dobre, konflikt między obydwoma panami się zaostrzył. Nie obyło się też bez interwencji sądu. O co poszło?

Proces w trybie wyborczym

Kandydat PiS pozwał Janusza Chwieruta, żądając sprostowania wypowiedzianych przez niego 20 września, podczas konferencji prasowej zorganizowanej przy ul. Orłowskiego w Oświęcimiu, słów, dotyczących inwestycji powiatowych. Zbigniew Starzec chce również przeprosin dla pracowników starostwa, którzy w świetle wypowiedzi prezydenta, są zbyt opieszali.

8 października starosta skierował wniosek do Sądu Okręgowego w Krakowie o wydanie orzeczenia w postaci zakazu rozpowszechniania przez Janusza Chwieruta nieprawdziwych informacji, m.in. że przebudowa ul. Orłowskiego w Oświęcimiu jest jedynym zadaniem zaplanowanym do realizacji przez powiat w 2018 roku, że władze powiatowe bardzo późno przystąpiły do tej inwestycji, że zaniedbania i nieudolność władz powiatu powodują wzrost kosztów inwestycji prowadzonych w ramach postępowań przetargowych itd. Jednocześnie zażądał sprostowania przez Janusza Chwieruta tych informacji.

9 października o złożonym pozwie redakcję „Głosu Oświęcimskiego” poinformował sztab wyborczy Zbigniewa Starca. Dołączono także komentarz obecnego starosty.

– Minęły prawie trzy tygodnie, od kiedy poprosiłem prezydenta Chwieruta o sprostowanie słów, które padły na konferencji prasowej dot. inwestycji na ul. Orłowskiego. Poprosiłem również o przeproszenie pracowników starostwa, gdyż pod ich adresem padły słowa, na które nie zasłużyli. W międzyczasie odbyła się kolejna konferencja, tym razem dot. zamknięcia Radia Oświęcim, które w głosowaniu mieszkańców okazało się blamażem tygodnia w Małopolsce. Kilka dni później pojawiła się gazeta KWW Janusza Chwieruta, w której to gazecie zamieszczone są nieprawdziwe i obrażające treści pod moim adresem. Nazywa się mnie tam funkcjonariuszem PiS i straszy się moją osobą – napisał Zbigniew Starzec.

Dalej dodał:

– Od prawie dwóch kadencji pan Janusz Chwierut, jako prezydent mojego miasta mówi, co chce, jednocześnie blokując (niestety skutecznie) głosy radnych Rady Miasta Oświęcim. Od dwóch kadencji nikt go za brak rzetelnej informacji nie skarcił. Dziś robię to ja, po męsku, nie chowając się za plecami swoich zastępców, a w ostatnim czasie za plecami rzecznika prasowego KWW Janusza Chwieruta, mówiąc funkcjonariuszowi Platformy Obywatelskiej Januszowi Chwierutowi – SPRAWDZAM! – powiedział Zbigniew Starzec.

Niedługo potem do naszej redakcji oświadczenie przysłała Sylwia Żak-Biesik ze sztabu wyborczego obecnego prezydenta miasta.

– Jako rzecznik KWW Janusza Chwieruta Koalicja Obywatelska jestem zdziwiona takim działaniem kandydata na urząd prezydenta z ramienia PiS Zbigniewa Starca, który wszelkimi sposobami próbuje podważyć wiarygodność urzędującego prezydenta miasta. Janusz Chwierut prowadzi kampanię, która jest oparta o dialog z mieszkańcami, a z innymi kandydatami chce rozmawiać o przyszłości Oświęcimia. Sztab wyborczy KWW Janusza Chwieruta Koalicja Obywatelska do tej pory nie otrzymał wniosku skierowanego przez Zbigniewa Starca do Sądu w trybie wyborczym.

Rozprawa odbyła się 10 października 2018 roku, o godzinie 10:00 w Sądzie Okręgowym w Krakowie. Jak podała Sylwia Żak-Biesik ze sztabu wyborczego Chwieruta, orzeczenie sądu planowane jest w najbliższy poniedziałek, 15 października na godzinę 13:00.

Anna Piątkowska-Borek

AKTUALIZACJA:

Starzec kontra Chwierut – sąd rozstrzygnął spór pomiędzy kandydatami na prezydenta Oświęcimia.

Sąd Okręgowy w Krakowie wydał postanowienie w sprawie w trybie wyborczym i postanowił odrzucić wniosek starosty.

– Komitet Wyborczy Wyborców Janusza Chwieruta Koalicja Obywatelska z zadowoleniem przyjął postanowienie Sądu Okręgowego w Krakowie o oddaleniu wniosku kandydata PiS na prezydenta Oświęcimia Zbigniewa Starca, dotyczącego zarzutu mówienia przez Janusza Chwieruta nieprawdy w sprawie okoliczności przebudowy ulicy Orłowskiego w Oświęcimiu. W treści uzasadnienia orzeczenia Sąd uznał, że żadna z wypowiedzi prezydenta Janusza Chwieruta, a wskazana we wniosku Zbigniewa Starca, nie stanowi informacji nieprawdziwych – taki komentarz do naszej redakcji przysłała Sylwia Żak-Biesik. – Z uwagi na powyższe apelujemy do kandydata PiS, by miał w pamięci własny apel o prowadzeniu merytorycznej i uczciwej, a nie opartej na pomówieniach, kampanii wyborczej.

Poniżej wklejamy w całości postanowienie sądu.

Oświęcim

Oświęcim - najnowsze informacje

Rozrywka