Pod koniec ubiegłego tygodnia policjanci z krakowskiej komendy zatrzymali parę, która oszukała 75-letniego mieszkańca Mazowsza na ponad 20 tysięcy złotych, korzystając z jednej z popularnych metod wyłudzenia. O ich przyszłości zdecyduje teraz sąd.
13 lutego funkcjonariusze z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu otrzymali zgłoszenie, że dzień wcześniej senior odebrał telefon od osób podszywających się pod pracowników banku. Informowali oni mężczyznę, że jego oszczędności są zagrożone i powinien je przelać na tzw. rachunek techniczny, gdzie będą bezpieczne. Senior, wierząc w ich słowa, przelał na ich konto prawie 22 tysiące złotych. Gdy zorientował się, że padł ofiarą oszustwa, natychmiast skontaktował się z policją. Krakowscy śledczy szybko ustalili, że w sprawę zamieszana była para, która przebywała w Krakowie. Dowiedzieli się również, że planują wypłatę wyłudzonych pieniędzy w jednym z banków w centrum miasta.
Dlatego 14 lutego br. policjanci udali się do tego rejonu i po krótkiej obserwacji zauważyli podejrzane osoby wchodzące do banku. Natychmiast weszli za nimi do placówki, gdzie zatrzymali dwoje 28-latków. Dzięki szybkiej reakcji pracowników banku udało się zablokować środki na ich koncie, a cała kwota utracona przez seniora została odzyskana. Zatrzymani trafili do policyjnego aresztu. Policja ustaliła, że para wynajmowała mieszkanie w centrum, które tego samego dnia zostało przeszukane, a funkcjonariusze zabezpieczyli tam niemal 12 tysięcy złotych. Teraz śledczy sprawdzą, czy te pieniądze pochodzą z innych przestępstw.
14 lutego br. para usłyszała zarzuty oszustwa, za co kodeks karny przewiduje karę do 8 lat więzienia. Ponadto, na wniosek Prokuratury Rejonowej Kraków - Śródmieście Wschód, sąd zastosował wobec nich tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy.
Inf. i foto: KMP Kraków