Przejście dla pieszych – wydawać by się mogło najbezpieczniejsze miejsce na ulicy dla niechronionego uczestnika ruchu drogowego, tym razem okazało się bardzo niebezpieczne. W Tuchowie samochód potrącił 62-letniego mężczyznę.
-Po skończonej nocnej pracy 62-letni mężczyzna wracał do domu. Przechodził przez przejście dla pieszych, by dotrzeć do przystanku autobusowego. Było przed godziną siódmą. Gdy był w połowie drogi, nagle z jego prawej strony nadjechał biały Lexus i nie zwalniając, uderzył w mężczyznę. Ten został odrzucony na przeciwległy pas ruchu – relacjonuje asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy tarnowskiej policji.
Na miejscu pojawili się ratownicy medyczni, straż pożarna oraz policjanci z Tuchowa, a także ruchu drogowego z Tarnowa. Ze względu na fakt całkowitego zablokowania drogi wojewódzkiej 977 policjanci zorganizowali objazd drogami lokalnymi jedynie dla samochodów osobowych. Kierowcy ciężarówek utknęli w korku do godziny 9.00, czyli do czasu zakończenia czynności związanych z wypadkiem drogowym.
-Poszkodowany został przetransportowany do szpitala, gdzie lekarze diagnozują jego obrażenia. Wstępnie ich ustalenia wskazują na to, że poszkodowany ma złamany kręgosłup, miednicę oraz uraz głowy. Lekarze określili te obrażenia jako niezagrażające jego życiu. Kierowcą był trzeźwy 68-latek z powiatu tarnowskiego, który jak twierdzi, nie zauważył pieszego – dodaje rzecznik.
Policjanci zabezpieczyli materiał dowodowy na miejscu wypadku i zostanie wszczęte postępowanie w związku z naruszeniem zasad bezpieczeństwa ruchu drogowego. Postępowanie to przeprowadzi komenda Policji w Tarnowie.
inf./fot. KMP Tarnów