Para z Wolbromia uprawiała miłość w lesie, gdy... nagle zostali zaatakowani. 44-latek pozazdrościł im doznań?

Policjanci z Olkusza zatrzymali mężczyznę, który w lesie napadł na 44-latka i jego 29-letnią partnerkę. Agresywnemu mężczyźnie miał się nie spodobać moment, w jakim natknął się na parę. Nakrył ich bowiem w... niedwuznacznej sytuacji.

Do zdarzenia doszło 9 czerwca br. po godzinie 21 w gminie Wolbrom. 39-latek jadąc samochodem zauważył w pobliskim lesie zaparkowany samochód, a w nim mężczyznę i kobietę, którzy oddawali się aktu miłości.

Napastnik zatrzymał pojazd,  podszedł do auta i gdy wyszedł z niego właściciel, zaczął nagle bez powodu okładać go pięściami, aż ten upadł na ziemię.  Leżącego mężczyznę bił pięściami i kopał po całym ciele. Groził również pozbawieniem życia i zdrowia 29-letniej kobiecie, która była świadkiem tego zdarzenia.

Po tym 39-latek odjechał z miejsca. Pobity mężczyzna w ciężkim stanie trafił do krakowskiego szpitala.  Policjanci szybko ustalili sprawcę napaści. 10 czerwca br. Napastnik został zatrzymany w miejscu zamieszkania w gminie Wolbrom.

39-latek został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Mężczyzna działał w warunkach recydywy. W przeszłości był bowiem karany za znęcanie i odbywał za to karę roku pozbawienia wonności  (zakład karny opuścił w 2018 roku).

Info oraz foto: małopolska.policja.gov.pl