[WIDEO] Pod takim ostrzałem nie mogli się przeprawić. Masakra 74. brygady

Czołgi utopione w rzece, porzucony sprzęt na brzegu, rozbite ogniem artylerii transportery zaroślach. Próba sforsowania przez most pontonowy Dońca Siewierskiego kilka dni temu skończyła się dla Rosjan kompletną klęską. Jak wyliczyli internauci, stracili tu ponad 80 jednostek sprzętu.

Bitwa o przeprawę przez Doniec Siewierski w pobliżu wsi Biłohoriwka trwała 9 dni. W tym czasie Rosjanie 2 razy próbowali przerzucać przez rzekę most pontonowy i przeprawiać się na drugą stronę Dońca. Najprawdopodobniej były to elementy 74. Brygady Strzelców Zmotoryzowanych. Doznali jednak upokarzającej klęski. W bitwie, jak twierdzi Serhij Hajdaj, szef władz obwodu ługańskiego na wschodzie Ukrainy mogło zginąć ponad 500 rosyjskich żołnierzy, a drugie tyle mogło odnieść rany. Faktem jest, że na zdjęciach ilość zniszczonego sprzętu jest bardzo duża.

Na filmie widać też moment, w którym ukraińska artyleria wstrzelała się uderzyła w rosyjski most pontonowy w pobliżu Biłohorówki.

Jak twierdzą ukraińscy analitycy, Rosjanie popełnili istotne błędy taktyczne podczas próby przekroczenia Dońca Siewierskiego. Żołnierze z 74. Brygady próbowali przeprawić się przez rzekę w chcąc okrążyć siły ukraińskie w pobliżu Rubiżnego od północnego zachodu. Ale ukraińska artyleria zniszczyła mosty pontonowe, rosyjskie wojska i sprzęt, które były zbyt mocno skoncentrowane na małym obszarze. Stąd duża ilość ofiar i strat sprzętu. Najprawdopodobniej Rosjanie zrezygnowali już z wysiłków, aby przebić się przez obronę na tym odcinku.

fot: Twitter/BlueSauron