Wieliczka: Wielkanoc z przyjaciółmi z Ukrainy

W Centrum Pomocy dla Ukrainy w Grabiu uchodźcy z Ukraińcy razem z Polakami świętowali Wielkanoc.

W kościołach prawosławnych Wielkanoc jest obchodzona w innym terminie, niż w kościele  katolickim. Jak wyjaśnia ks. Jarosław Antosiuk, jej wyliczenie daty jej obchodzenia to sprawa bardzo skomplikowana. – Rozejście się Kościoła prawosławnego czy kościołów wschodnich i Kościoła rzymsko-katolickiego, czyli zachodniego, nastąpiło w 1582 roku przy okazji reformy gregoriańskiej, czyli przyjęciu kalendarza, kiedy poprawiono błędy, które znaleziono w wyliczeniach. Wtedy, 4 października przeszedł cały świat na 15 października, więc zostało ujęte 11 dni. do tego od tego czasu. Doszły jeszcze 2 dni różnicy. Kościół prawosławny pozostał jednak całkowicie przy wyliczeniach i kalendarzu liturgicznym juliańskim, czyli tym, który obowiązywał do tego czasu. Kościół katolicki natomiast przeszedł na kalendarz gregoriański i teraz 1jest 13 dni różnicy - mówi ks. Antosiuk.

Uchodźcy z Ukrainy, którzy schronili się w Wieliczce, prawosławną Wielkanoc obchodzili w ostatnią niedzielę, 24 kwietnia w Centrum Pomocy dla Ukrainy w Grabiu. Do zlokalizowanego w budynkach Zgromadzenia zakonnego Sióstr i Braci Samarytanek Płomienia Miłości Niepokalanego Serca Maryi Centrum przybył ks. Jarosław Antosiuk, proboszcz parafii prawosławnej p.w. Zaśnięcia NMP przy ul. Szpitalnej 24 w Krakowie. W uroczystościach wzięli także udział mieszkańcy Wieliczki, duchowni katoliccy i burmistrz Wieliczki, Artur Kozioł.