We wtorek, 13 lipca ulicami miasta przeszedł korowód zygmuntowski. To najbardziej kolorowy element obchodów jubileuszu dzwonu Zygmunt, który z tej okazji zabrzmiał aż dwa razy.
Wyjątkowa parada rozpoczęła się o godz. 17.00 pod Barbakanem. Korowód przeszedł ulicą Floriańską, przez Rynek Główny i ul. Grodzką pod Wawel. Tworzyli go aktorzy w kostiumach z epoki, tancerze i muzycy, którzy zaprosili krakowian i gości do wspólnego świętowania.
W korowodzie ulicami Starego Miasta przejechała też specjalna replika dzwonu Zygmunta, która później będzie pojawiać się w różnych punktach miasta i do końca wakacji będzie przypominać krakowianom i gościom o wyjątkowym jubileuszu.
Artyści przed dotarciem do stóp Wawelu korowód zatrzymał się na kilku artystycznych przystankach – mansjonach. Bractwo Rycerskiego Miasta Nowa Dęba pod Barbakanem dało pokaz żonglerki. Trupa Komedianty na ul. Floriańskiej pokazała scenkę pantomimiczną w stylu komedii dell’arte, a na scenie pod Ratuszem interludium sceniczne z tekstem Bronisława Maja i spektakl „Kiedy tańczą dzwony” zaprezentował balet Cracovia Danza.
Uczestnicy widowiska przenieśli się w świat renesansowych tańców i zabaw, które odbywały się w tamtych czasach na dworze wawelskim. Nie zabrakło też scen z życia dworu króla Zygmunta i królowej Bony, a całość zakończył wspólny finał – słynny kanon „Panie Janie”.
Niezapomnianym przeżyciem zaplanowanym na godz. 21 w rocznicę 500-lecia, gdy krakowianie usłyszeli dźwięk dzwonu Zygmunt, było też 3-minutowe bicie jubilata, któremu potem odpowiedzą wszystkie dzwony miasta Krakowa.
Fot.: Aleksandra Kukuła Głos24