Państwowa Komisja Wyborcza na konferencji odniosła się do doniesień z Tarnowa. Głosujący zawiadomili tam policję, że część kart wyborczych została sfałszowana.
W całej Polsce i za granicą odbywają się dziś wybory prezydenckie. O pierwszych godzinach głosowania poinformowała PKW na konferencji prasowej. Jak na razie nic nie wskazuje na to, aby głosowanie zostało przedłużone. - Żadna z Okręgowych Komisji Wyborczych nie zgłosiła do PKW informacji, by jakiś lokal nie został otwarty o czasie. Nie wydarzyło się nic w pierwszych godzinach głosowania, co mogłoby wydłużyć głosowanie — przekazał przewodniczący PKW Sylwester Marciniak.
Pewne zamieszanie powstało w Tarnowie. Tam głosujący zawiadomili policję o tym, że karty do głosowania są sfałszowane. Ich obawy wywołał ucięty prawy górny róg dokumentów. - Proszę się nie obawiać — uspokoił sędzia Marciniak, wyjaśniając, że ścięty róg ma pomagać osobom posługującym się alfabetem Braille'a.
Przypomnijmy, osoby, które nie widzą głosując posługują się specjalną nakładką, która wskazuje, gdzie są nazwiska i kratki, w których należy postawić krzyżyk. Aby ją prawidłowo przyłożyć do karty, pomocą jest właśnie jej ucięty róg.
Głosowanie prawidłowo powinno zakończyć się o godz. 21. Wtedy też poznamy pierwsze wyniki opracowane w badaniu Exit Poll czyli przeprowadzanego w trakcie głosowania.
Przypominamy, że od północy w piątek do zakończenie wyborów obowiązuje cisza wyborcza. Jak przekazała w niedzielę rano podkomisarz Iwona Kijowska z Komendy Głównej Policji, odnotowano już 122 takie przypadki, większość w internecie. Dwa z nich sklasyfikowano jako przestępstwa. Są to jednak drobne incydenty jak zerwanie plakatu i powieszenie innego, przejście z flagą z nazwą komitetu po mieście czy omyłkowe opublikowanie już po północy postu, wzywajacego go głosowania na konkretnego kandydata.