Wyjątkowe kolędowanie na Franciszkańskiej. Tylko tu zobaczysz żywego Jezuska

Krakowscy franciszkanie i funkcjonujące przy bazylice grupy duszpasterskie zapraszają na wyjątkowe świętowanie Bożego Narodzenia. Przy tegorocznej szopce, w której można będzie zobaczyć żywego Jezuska, kolędy zaśpiewa Halina Frąckowiak.

Tradycja od 800. lat

Żywa szopka na Franciszkańskiej to tradycja. Podobne organizują zresztą franciszkanie przy wszystkich klasztorach na całym świecie. Dlaczego? Bo pomysłodawcą szopki był sam ich założyciel. 24 grudnia 1223 roku (już ponad 800 lat temu!) zorganizował on w Greccio, we włoskiej prowincji Umbria, pierwszą na świecie żywą szopkę bożonarodzeniową. Przedstawiała ona wnętrze stajenki betlejemskiej w naturalnej skali, a w jej wnętrzu rolę świętej rodziny odgrywali mieszkańcy tej miejscowości. Były też prawdziwe zwierzęta.

Skąd ten pomysł? Jak zauważył biograf św. Franciszka, o. Tomasz da Celano, Biedaczyna z Asyżu wielokrotnie podkreślał, że Boże Narodzenie było dla niego najpiękniejszym świętem. Urzekało go zwłaszcza to, że Syn Boży przyszedł na świat w takim ubóstwie i zniżył się do najprostszych ludzi. Franciszek miał powiedzieć: „W jednym z tych lasów, wokół pustelni Greccio, znajduje się jaskinia podobna do tej w Betlejem. Chciałbym przedstawić w niej scenę Bożego Narodzenia i zobaczyć na własne oczy ubóstwo, w jakim Dzieciątko Jezus przyszło na świat, jak zostało złożone w łóżeczku i jak leżało między wołem a osłem”.

W Boże Narodzenie grotę wypełniono sianem, a zakonnicy położyli w niej w żłobie drewnianą figurkę Jezusa. Obok stały prawdziwe zwierzęta: wół i osioł, a w postacie Świętej Rodziny wcielili się mieszkańcy Greccio.

Po śmierci św. Franciszka jego współbracia kontynuowali tę tradycję. Jak się okazało, szopka stała się bardzie dostępną lekcją Ewangelii, niż ta zapisana w Biblii.

Do Polski tradycja przywędrowała wraz z założonym przez Franciszka zakonem żebraczym i tak w 1237 roku trafiła do Krakowa.

Żywa szopka 2024

W tym roku tradycyjnie w wigilijny wieczór na placu przed bazyliką klerycy franciszkańskiego seminarium zorganizują żywą szopkę. Towarzyszyć jej będzie kolędowanie, które rozpocznie się o godz. 22.30 i potrwa aż do Pasterki. Swój udział w nim zapowiedział metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski.

W żywej szopce przy Franciszkańskiej oprócz rozmaitych zwierząt, będzie prawdziwa rodzina z niemowlęciem. Wcielać się w nią będą rodziny ze wspólnot funkcjonujących przy bazylice.

Kolędować przy żywej szopce będzie też można w pierwszy dzień świąt od godz. 13.30 do 20.00, a w drugi dzień świąt od godz. 13.30 do 19.00.

W tym roku franciszkanie do wspólnego śpiewania zaprosili Halinę Frąckowiak. Na plenerowej scenie przy żywej szopce w dniach 24-26 grudnia zagrają i zaśpiewają również: kwartet C.D.N., Zespół Tapczany, Lublin Voices oraz franciszkański zespół Fioretti. Będą też jasełka i przedstawienie.

Franciszkanie zapraszają też do udziału w tradycyjnej pasterce oraz do adoracji żłóbka, który będzie przygotowany w kaplicy bł. Salomei. W wigilijną noc w bazylice przy Franciszkańskiej zostaną odprawione dwie pasterki: o godz. 21.30 i godz. 24.00.

fot. Marzena Gitler