W związku ze wzrostem zakażeń koronawirusem, Austria zdecydowała się na wprowadzenie lockdownu i powszechnego obowiązku szczepień. Sytuacja epidemiczna paraliżuje tamtejszą służbę zdrowia. W Tyrolu rozpoczęto selekcję pacjentów, nie każdy będzie mógł trafić na OIOM.
Sytuacja w tyrolskich szpitalach jest dramatyczna. Cytowana przez portal onet.pl Barbara Friesenecker (ekarka z lokalnego oddziału intensywnej terapii) mówi, że placówka zdecydowała o selekcji pacjentów. Nie każdy potrzebujący będzie mógł być hospitalizowany na OIOM-ie.
– Osoby z małymi szansami na przeżycie nie będą już trafiać na OIOM. Dotyczyć to będzie również innych pacjentów. Chodzi o to, u kogo prawdopodobieństwo przeżycia jest największe: (np.) pacjent z COVID-19 czy pacjent z zawałem serca
– informuje Friesenecker i podkreśla:
– To trudna decyzja i emocjonalne obciążenie dla nas.
Sytuacja epidemiczna daje się we znaki całemu austriackiemu systemowi opieki zdrowotnej. W rejonie Salzburga szpitalom grozi przeciążenie. W związku z tym powołano 6-osobowy zespół lekarzy, którzy będzie odpowiedzialny za wykorzystywany w wyjątkowych sytuacjach (takich jak np. klęski żywiołowe) triaż. Polega on na tym, aby w krótkim czasie sklasyfikować pacjentów według pilności ich leczenia.
– Zasady etyczne i prawne muszą pozostawać podstawą wskazań medycznych, tak jak w normalnych warunkach
– wyjaśniają eksperci z grupy roboczej ds. etyki Austriackiego Towarzystwa Anestezjologii, Resuscytacji i Intensywnej Terapii (OeGARI).
Pomoc w pierwszej kolejności uzyskają ci pacjenci, którzy, zdaniem lekarzy, dzięki leczeniu, mają prognostycznie wysokie prawdopodobieństwo przeżycia.
Władze Austrii postanowiły walczyć z obecną sytuacją epidemiczną wprowadzeniem lockdownu i powszechnego obowiązku szczepień przeciw koronawirusowi, o czym piszemy tutaj.
Czytaj również:
Inf.: onet.pl