Prezydent Świnoujścia, pomimo przyjęcia szczepionki, zaraził się koronawirusem. Polityk postanowił zaapelować do Polaków.
Po tym, jak u Janusza Żmurkiewicza wykryto koronawirusa, prezydent Świnoujścia postanowił zaapelować do swoich obserwatorów za pośrednictwem Facebooka.
— Szanowni Państwo, po wykonaniu testu zdiagnozowano u mnie koronawirusa. Poza tym, że jestem nieco osłabiony i przebywam w domowej izolacji, nie mam innych objawów. Czuję się dobrze, ale to moment, by trochę zwolnić. Pilne kwestie służbowe przejmą moi zastępcy. Proszę Was, byście dbali o siebie nawzajem i zachowywali się rozsądnie. Pandemia przecież się nie skończyła
— napisał prezydent Świnoujścia.
Dziennik Fakt ustalił, że Żmurkiewicz zaszczepił się preparatem firmy Pfizer.
Zakażenie koronawirusem polityk przechodzi łagodnie:
— Leżę w domu i mam nadzieję, że nie będę musiał korzystać z pomocy służby zdrowia, ponieważ na razie oprócz lekkiego osłabienia, kataru, lekkiego bólu głowy i kaszlu, nie mam poważniejszych objawów. Cały czas mam kontakt z moimi współpracownikami i nie mam objawów, które by mnie eliminowały z pracy zdalnej. Przed powrotem do urzędu powstrzymuje mnie nie tylko decyzja sanepidu, ale także obawa, że mógłbym kogoś zarazić — powiedział w rozmowie z dziennikiem.
Prezydent Świnoujścia nie wie, gdzie zakaził się koronawirusem. Na kwarantannie polityk pozostanie do 16 września, jego współpracownicy nie zostali skierowani do izolacji, ponieważ wszyscy byli zaszczepieni.
Inf.: Facebook, fakt.pl
Fot.: Facebook