Zakrzówek nie dla 15-latków? Grillowicze też będą musieli obejść się smakiem

W najbliższych tygodniach możemy się spodziewać otwarcia pierwszych części powstającego na terenie Zakrzówka parku, jednak już teraz znamy projekt przepisów, które miałby tam obowiązywać. Co będzie można robić na Zakrzówku?

Zarząd Zieleni Miejskiej w Krakowie na czele z jego dyrektorem, Piotrem Kempfem przygotował projekt regulaminu, który miałby obowiązywać na terenie nowo utworzonego parku na Zakrzówku. Nowe przepisy pomimo tego, że czekają na zatwierdzenie przez Radę Miasta, wywołały burzę w intrenecie. Wśród nich są między innymi zakaz przebywania na terenie parku osób poniżej 15 roku życia bez opieki dorosłych, zakaz grillowania czy przebywania na pomostach w odległości nie mniejszej niż 1,5.

Najbardziej absurdalny w regulaminie wydaje się pomysł wprowadzenia ograniczenia wiekowego. Osoby poniżej 15 roku życia, chcące skrócić sobie drogę i przejść z ulicy Norymberskiej do ul. Twardowskiego, bez osoby dorosłej nie będą miały takiej możliwości. Tymczasem osoby w tym wieku mogą samodzielnie np. poruszać się rowerem po ulicy, co również może być niebezpieczne.

Warto dodać, że już teraz wejście na teren objęty budową na Zakrzówku jest zabronione. Mimo to, można tam spotkać  ludzi, którzy idąc wzdłuż ogrodzenia szukają dziury, przez którą mogliby przejść. Wydaję się pewne, że podobnie łamane będą nowe przepisy, o ile wejdą w życie.

Drugim pomysłem wywołującym kontrowersje jest zakaz grillowania. Ludzie od lat przychodzą na Zakrzówek w sezonie letnim, aby miło spędzić czas przy grillu. Teraz ma się to skończyć? Według nowych przepisów zabronione ma być grillowanie, palenie ognisk czy pozostawiania palących się przedmiotów na terenie parku.

Rygorystyczny projekt nowych przepisów najprawdopodobniej jest spowodowany licznymi wypadkami, do których od lat dochodziło na terenie Zakrzówka.  Nie tak dawno temu informowaliśmy o parze, która w nocy spadła z dużej wysokości. Udało się ich uratować, choć tyle samo szczęścia nie miał 14 letni piłkarz, który w 2019 roku skoczył do wody i nie wypłynął.

• Zobacz: W nocy dwie osoby spadły ze skarpy. Kolejny wypadek na Zakrzówku

Nowym regulaminem mają się teraz zająć radni na najbliższym posiedzeniu Rady Miasta Krakowa. Bardziej niż pewne jest, że zostaną złożone poprawki. Głos w tej sprawie zabrał już Michał Drewnicki z klubu radnych PIS. "Projekt regulaminu korzystania z Zakrzówka, który przygotował prezydent miasta jest sztywny jak ubranie po krochmaleniu (...). Rozumiem zachowawczość, ale nie zabierajcie mieszkańcom miejsca, które zawsze przyciągało ze względu na oddalenie od blokowisk i spokojny odpoczynek, było to również popularne miejsce na grille. Nawet ładnie zrobiony park, jeżeli da się takie ograniczenia to nie będzie miły dla ludzi. Wszystkim zależy na czymś przeciwnym. Zakrzówek może być bezpieczny i może panować na jego terenie pewna rozsądna swoboda (czyli by ktoś mógł przynieść małego grilla i zrobić na nim np. kurczaka i cukinię). Dlatego przed chwilą złożyłem poprawki do projektu (elektronicznie)" - pisze w swoim poście Michał Drewnicki.

Pomimo różnych głosów ostateczne przepisy poznamy dopiero, kiedy radni się nad nimi pochylą.

fot. Mateusz Łysik / Głos24