Wielka bitwa Wiślan z najeźdźcami zawsze na Rękawkę przyciąga najwięcej widzów. Tak było też w tym roku.
– Bijemy się zdecydowanie na poważnie. Tam nie ma taryfy ulgowej. Bijemy się z pełną mocą na broń stalową – mówi Jakub Jakubski, jeden z rekonstruktorów Golęszyckiej Drużyny Dąb, która specjalizuje się w odtwarzaniu kultury Słowian i czasów wczesnego średniowiecza.
Ale Rękawka to nie tylko bitwa. I nie tylko ona jest „na poważnie”. Całe otoczenia Kopca Krakusa przeniosło się w pierwszy dzień po świętach wielkanocnych do wieków średnich. Na kolorowym jarmarku ze straganami wypełnionymi rzemiosłem były stragany z wyrobami ze skóry, tkane ozdoby, kuta w metalu biżuteria, korale z kamieni naturalnych. Nie zabrakło też kramów z jedzeniem. Dlatego mieszkańcy Krakowa przybyli tłumnie - całe rodziny i turyści gęsto obsiedli Kopiec Krakusa i łąkę wokół kopca.
Tak wyglądała Rękawka 2022 w fotorelacji Vladimira Milanova:
fot: Vladimir Milanov