Zły stan techniczny samochodów jest jedną z najczęstszych przyczyn wypadków w Polsce. Każdego dnia z tego powodu dochodzi do wielu zdarzeń drogowych, nierzadko prowadzących do poważnych uszkodzeń ciała, a nawet śmierci kierowcy i pasażerów. Jakie usterki pojazdu mogą zwiększać ryzyko wypadku w czasie podróży? Jak często do tego dochodzi oraz w czym może pomóc najnowsza zmiana przepisów dotyczących stanu technicznego auta?
Jakie usterki samochodu są częstą przyczyną wypadków?
Choć najczęstszą przyczyną wypadków jest nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu oraz niedostosowanie prędkości do warunków ruchu, to sporą cześć z nich stanowią zdarzenia, których jednym z czynników sprawczych jest niewłaściwy stan techniczny pojazdu. Najczęściej pojawiające się w raportach policyjnych:
- jazda na starym i zużytym ogumieniu w samochodzie to bardzo zły nawyk polskich kierowców. Wiele osób nie zmienia również ogumienia na zimowe, w konsekwencji podróżując ze znacznie obniżoną przyczepnością,
- niewłaściwie ustawione lampy lub stosowanie zamienników bez homologacji, które oślepiają uczestników ruchu nadjeżdżających z naprzeciwka,
- usterki układu hamulcowego. Nieszczelności przewodów, niski poziom płynu hamulcowego lub nadmiernie zużyte klocki i tarcze znacząco wydłużają drogę hamowania, grożąc niebezpieczną utratą przyczepności.
Prócz powyższych usterek, do zdarzeń drogowych mogą prowadzić również problemy z układem kierowniczym oraz inne awarie pojazdu.
Jak często mają miejsce wypadki związane ze złym stanem technicznym aut?
Zgodnie ze statystykami Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji, w 2019 roku w Polsce miało miejsce łącznie 30 288 wypadków. Dla przykładu, w Małopolsce odnotowano 3136 zdarzeń drogowych. Województwo to co prawda znalazło się na ostatnim miejscu pod kątem wskaźnika liczby zabitych na 100 wypadków (z wynikiem 5,6), niemniej cechowało się także stosunkowo dużą liczbą ofiar rannych, ze wskaźnikiem 118,5 na 100 zdarzeń.
Choć najczęściej wypadki były wywołane winą kierujących lub pieszych, nie zabrakło również zderzeń bezpośrednio spowodowanych przez zły stan techniczny pojazdów. Jak możemy przeczytać w raporcie, policja odnotowała 38 takich zdarzeń drogowych, których uczestnicy ponieśli obrażenia ciała lub zmarli. W związku z nieprawidłowym stanem technicznym auta zmarło 6 osób, a 40 zostało rannych.
Specjaliści badający miejsca zdarzeń wykryli aż 90 usterek aut. Ich zdaniem do wypadku mogło prowadzić nawet kilka niesprawności jednocześnie. Według policyjnych danych, najczęstszą przyczyną były braki w ogumieniu (31,1%) oraz braki w oświetleniu (30,0%). 22,2% wypadków wywołały usterki układu hamulcowego, 8,9% - wady układu kierowniczego, a 7,8% - inne niesprawności pojazdów.
Aktualne przepisy dotyczące stanu technicznego pojazdów
Od 2021 roku wchodzą w życie nowe przepisy o przeglądach rejestracyjnych. Mają one na celu zaostrzenie kontroli stanu technicznego pojazdów, która ma się przełożyć na zmniejszenie ilości wypadków na drogach. Co więc zmieni się w 2021 roku?
Obowiązkiem diagnosty podczas corocznego przeglądu będzie wykonanie dokumentacji fotograficznej pojazdu – jego bryły oraz zegarów na desce rozdzielczej. Kierowcy będą mogli zgłosić się na przegląd nawet 30 dni przed datą wpisaną w dowodzie rejestracyjnym. Do końca 2020 roku termin kolejnego badania był wyznaczany za równe 12 miesięcy. Obecnie jeśli jego wynik będzie pozytywny, data następnego przeglądu będzie wyznaczona zgodnie z terminem wskazanym przy poprzedniej kontroli. Dzięki temu właściciele nie stracą żadnego dnia, nawet wykonując badanie 2 czy 3 tygodnie przed obowiązującym ich terminem. Jednocześnie opóźnienie przeglądu powyżej 30 dni po obowiązkowej dacie będzie wiązało się z koniecznością zapłacenia podwójnej stawki za usługę.
Same obowiązkowe badania techniczne mają być również znacznie bardziej skrupulatne. Będą każdorazowo obejmować kontrolę w pełnym zakresie z użyciem specjalistycznego sprzętu, a także sprawdzenie stanu świateł i natężenia spalin. W konsekwencji możliwe będzie szybsze wykluczenie z ruchu pojazdów w złym stanie technicznym. Aby diagności stosowali się do nowych przepisów i starannie prowadzili przeglądy, będą oni poddawani kontroli przynajmniej raz w roku. Rażące zaniedbania z ich strony będą skutkować karą finansową oraz cofnięciem lub nawet odebraniem uprawnień.