Pieniądze z programu 500 plus i 14. emerytury dostępne tylko dla osób, które zaszczepiły się przeciw Covid-19 - to propozycja, która padła ze strony samorządowców podczas spotkania z przedstawicielami rządu. - Zdaję sobie sprawę, że to kontrowersyjne rozwiązanie - mówi Marek Wójcik ze Związku Miast Polskich w rozmowie z Radiem Zet.
Samorządowcy, w tym także prezydenci miast odbyli spotkanie z szefem Kancelarii Premiera Michałem Dworczykiem. Jak informuje Radio Zet, na spotkaniu, które miało miejsce w ramach Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego padła propozycja uzależnienia świadczeń w ramach 500 plus i 14. emerytury od zaszczepienia się przeciw Covid-19. - Oprócz zachęt powinny być elementy dyscyplinujące - powiedział w rozmowie ze stacją Marek Wójcik, pełnomocnik zarządu Związku Miast Polskich.
Jak dodał Wójcik, są to pieniądze dodatkowe, a przypadku 14. emerytury już jest obecny warunek, który wyklucza pewną grupę emerytów, która zarabia powyżej określonego progu. - Dlaczego więc nie wprowadzić kolejnego warunku? Zdaję sobie sprawę, że to kontrowersyjne rozwiązanie - mówił.
Prezydenci miast proponują również przeprowadzenie tzw. bilansu covidowego dla osób powyżej 60. roku życia. Senior miałby udać się do przychodni celem zrobienia zdrowotnego bilansu po ponad roku pandemii. - Mielibyśmy wtedy wiedzę o potrzebach zdrowotnych tych osób po pandemii, a przy okazji byłaby szansa, by zapytać o chęć szczepienia - tłumaczył przedstawiciel Związku Miast Polskich.
500 plus przewidziane byłoby tylko dla dzieci zaszczepionych.
inf. RadioZet, fot. ilustracyjne/pixabay