poniedziałek, 20 marca 2023 16:22

Będzie podwyżka cen biletów w Krakowie? Urząd widzi plusy dla mieszkańców

Autor Patryk Trzaska
Będzie podwyżka cen biletów w Krakowie? Urząd widzi plusy dla mieszkańców

Czy w Krakowie szykuje się podwyżka cen biletów? Nie jest to wykluczone. Najnowsza propozycja zakłada wzrost cen karty miesięcznej  z 80 do 109 złotych. W zamian mieszkańcy i mieszkanki Krakowa mają otrzymać...lepszą jakość i punktualność transportu publicznego.

Temat podwyżek cen biletów na przejazd komunikacją miejską w stolicy Małopolski wraca jak bumerang. W styczniu radni wyrzucili do kosza projekt uchwały autorstwa Jacka Majchrowskiego, który zakładał m.in. podwyżkę cen karty miesięcznej dla mieszkających w Krakowie z 80 do 119 złotych. Prezydent argumentował swoją decyzję tym, że przez rosnące ceny paliw i energii, a także wysoką inflację, koszty systemu komunikacji miejskiej w Krakowie ciągle rosną. Wyliczono, że miasto dokłada ponad 65 procent środków własnych na transport zbiorowy w celu zaspokojenia potrzeb przewozowych pasażerów. Mimo to, pomysł nie znalazł aprobaty wśród radnych.

Już po głosowaniu krakowskiej Rady Miasta wiceprezydent Krakowa mówił, że decyzja radnych będzie niosła za sobą konsekwencje dla mieszkańców. Ze słów zastępcy Jacka Majchrowskiego wynikało, że komunikację miejską czekają cięcia, ponieważ Miasta najzwyczajniej w świecie nie stać na utrzymanie jej w ówczesnym kształcie. Rzeczywiście, podczas ferii niektóre linie kursowały rzadziej, jednak wszystko potem wróciło do normalności.

Okazuje się, że pomimo styczniowej decyzji Rady Miasta Krakowa, włodarze stolicy Małopolski nie rezygnują tak łatwo ze swoich pomysłów. Ponownie bowiem wraca temat podwyżki opłat za korzystanie z komunikacji miejskiej. Nowa propozycja zakłada wzrost cen karty miesięcznej dla osób płacących podatki w Krakowie z 80 do 109 złotych.

Za tę  podwyżkę krakowianie i krakowianki mają otrzymać...lepszą jakość i punktualność transportu publicznego. Po ewentualnej zmianie przepisów w cenie 109 złotych miesięcznie będziemy mogli podróżować pociągami regionalnymi, tramwajami oraz autobusami. Linie mają być bardziej dostosowane do mieszkańców oraz ich potrzeb, a także poprawić swoją punktualność.  

Strona prezydencka deklaruje również uregulowanie częstotliwości przejazdów niektórych linii. Obecnie często dochodzi do sytuacji, gdzie linie autobusowe, które w teorii kursują co 7/12 minut jeżdżą tzw. "stadami". Po zmianach cen biletów ma się to zmienić. Urzędnicy chcą, aby wybrane linie (takie jak np. linia 144) jeździły co 15 minut, a dodatkowo powstały nowe. W opinii pomysłodawców ma to rozwiązać problem "jeżdżenia stadami".

Jeżeli przepisy zaproponowane przez prezydenta Majchrowskiego znajdą poparcie wśród radnych,  można się spodziewać, że zaczną one obowiązywać już w wakacje.

Szacuje się, że  z podwyżek cen biletów do budżetu miasta trafi dodatkowo ok. 40 mln złotych.

Kraków - najnowsze informacje

Rozrywka