Wichura, a na Pomorzu również burze. Pierwszy śnieg pojawił się w Krakowie. Niestety, to co cieszy najmłodszych, jest zagrożeniem dla kierowców. Na południu tylko dziś kilka samochodów wylądowało w rowie. Mamy najnowsze prognozy.
"Uwaga, przed nami kontynuacja zimowych, groźnych zjawisk pogodowych. Koniecznie należy sprawdzić szczegóły wydanych właśnie, najnowszych ostrzeżeń meteorologicznych" - apeluje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Faktycznie, to co dzieje się w przyrodzie nie napawa optymizmem. Co na dziś czeka?
Ostrzeżenia dla dużej części kraju
IMGW wydał ostrzeżenia dla sporej części Polski. Na północy zagrożeniem są intensywne opady śniegu i oblodzenie. Prognozowane są opady śniegu, powodujące miejscami przyrost pokrywy śnieżnej o 10 cm do 20 cm.
Prognozuje się zamarzanie mokrej nawierzchni dróg i chodników po opadach deszczu mokrego śniegu powodujące ich oblodzenie. Ujemna temperatura może powodować pojawienie się niebezpiecznego oblodzenia na drogach i chodnikach. Temperatura minimalna przy gruncie około to około -5°C.
Na wybrzeżu obserwuje się silny wiatr, którego porywy dochodzą nawet do 70 km/h. W trakcie opadów śniegu może on powodować zawieje śnieżne.
A co na południu? W pasie od południowego Podlasia po południową część województwa śląskiego na drogach może pojawić się oblodzenie. Z kolei na południu Opolszczyzny, w Beskidach i Tatrach spodziewane są intensywne opady śniegu. W południowych powiatach (nowotarskim, nowosądeckim, gorlickim oraz w Bieszczadach wieje silny wiatr, o średniej prędkości do 35 km/h, w porywach do 75 km/h, z zachodu i południowego wschodu. W Tatrach wprowadzono 2 stopień ostrzeżenia przed wiatrem z południa. Tu jego prędkość o średniej prędkości wyniesie do 40 km/h, a w porywach do 100 km/h. Wysoko w Tatrach porywy wiatru mogą dochodzić nawet do 150 km/h.
Ostrzeżenie obowiązuje do poranku, 22 listopada.
Silny wiatr był powodem uszkodzenia części dachu budynku Zespołu Szkół Mistrzostwa Sportowego w Zakopanem.
Skąd taka pogoda?
Pierwszy atak zimy to kwestia układu cienienia, sprowadzającego do nas zimne, arktyczne powietrze, które na Pomorzu zderza się z cieplejszym i wilgotniejszym powietrzem z południa (stąd intensywne opady śniegu). Polska jest dosłownie okrążona przez cztery układy niskiego ciśnienia, których skutkiem są tak silne wiatry.
Wczoraj na wybrzeżu, w okolicy Rewala, zaobserwowano nawet burze.
Jak ostrzega IMGW te groźne zjawiska mogą występować nadal. "W nocy pojedyncze burze występować będą na północy woj. zachodniopomorskiego i pomorskiego, zwłaszcza na środkowym i wschodnim wybrzeżu. Tam znad Morza Bałtyckiego będą nasuwać się komórki konwekcyjne, którym towarzyszyć będą wyładowania atmosferyczne. Burzom towarzyszyć będą opady śniegu i deszczu ze śniegiem, przejściowo intensywne. W strefie wybrzeża dodatkowo są możliwe porywy wiatru do 60 km/h, które mogą powodować zawieje śnieżne" - czytamy w ostrzeżeniu.
Trudna sytuacja na drogach w Małopolsce
Pierwszy śnieg to coś, na co wielu czeka z utęsknieniem, bo przypomina nam o nadchodzących świętach. Obsypany śniegiem Kraków wygląda wręcz magicznie Taki widok potrwa to tylko chwilę, bo biały puch już zaczął się topić.
Niestety - taka aura to zmora dla kierowców. Na stronach ostrzegających przed zdarzeniami na drogach jedno za drugim pojawiają się zdjęcia ze stłuczek. Groźny wypadek, w którym poszkodowany został 15-latek miał miejsce już wczoraj. Jak informuje Policja Zakopane, po godzinie 14 na DK49 w Białce Tatrzańskiej 19-letnia kierująca oplem (z powiatu tatrzańskiego) na łuku drogi najprawdopodobniej straciła panowanie nad pojazdem w wyniku czego zjechała na przeciwległy pas ruchu, doprowadzając do zderzenia z samochodem dostawczym. W wyniku kolizji pojazdów poszkodowany został 15-letni pasażer samochodu osobowego. "Drogi na Podhalu mogą być śliskie i oblodzone, apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności oraz wyposażenie samochodów w opony zimowe" - napisała Policja Zakopane.
Również dziś nie brakło kolizji i wypadków. Przed południem w powiecie suskim niebieskie osobowe suzuki, zjechało z drogi i zatrzymało się na dachu.
W Lipnicy Małej (powiat nowotarski) do rowu zjechał ciągnik rolniczy i zablokował przyczepą część jezdni.
Trudne warunki pogodowe panują też na Zakopiance w rejonie Klikuszowej.