środa, 23 listopada 2022 15:03

Budżety przetrwania w samorządzie. Dobry Ruch w województwie śląskim

Autor Głos 24
Budżety przetrwania w samorządzie. Dobry Ruch w województwie śląskim

22 listopada w warszawskim pawilonie architektonicznym Zodiak samorządowcy z Ruchu Samorządowego TAK! Dla Polski przedstawili plany budżetu na 2023 r. dla gmin, którymi zarządzają. Samorządowcy wskazują, że budżety przetrwania – jak określają plany budżetów miast i gmin na 2023 r. – wynikają przede wszystkim z centralizacji finansów publicznych a także zaniżania przez rząd planowanych dochodów dla jednostek samorządu terytorialnego na 2023 r.  Członkowie Ruchu odnieśli się również do zmian w urzędzie marszałkowskim województwa śląskiego, do których doszło 21 listopada.

Antysamorządowa polityka podatkowa rządu, galopująca drożyzna, drastyczne wzrosty cen energii, blokowanie przez rząd środków europejskich z KPO bardzo silnie odbijają się na lokalnych budżetach. Nie jest więc dla nikogo zaskoczeniem, że tak będzie w przyszłym roku. W samej Warszawie stracimy w przyszłym roku blisko 2 mld zł - mówił dzisiaj prezydent Rafał Trzaskowski.    – Rząd ograbia nas z pieniędzy i przedstawia księżycowe projekty, które najczęściej nie wychodzą poza etap zapowiedzi i deklaracji. Za to my w samorządach realizujemy najwięcej potrzebnych Polkom i Polakom inwestycji - dodał prezydent Warszawy, przewodniczący Rady Politycznej Ruchu Samorządowego “TAK! Dla Polski”.
–  Jako Ruch Samorządowy. TAK! Dla Polski kierujemy wniosek do Prezesa Najwyższej Izby Kontroli o podjęcie pilnych działań w sprawie zbadania procesu zaniżania przez rząd planowanych dochodów dla jednostek samorządu terytorialnego na 2023 r. I zachęcamy, by taki wniosek złożyły w swoim imieniu wszystkie gminy. – dodaje Jacek Karnowski, lider Ruchu Samorządowego TAK! Dla Polski.

Jak realnie wygląda sytuacja budżetowa w większych miastach przedstawiła na przykładzie Gdańska prezydent Aleksandra Dulkiewicz:

– Gdyby nie było zmian wprowadzonych przez władze centralne, wpływy do budżetu Gdańska z PiT w 2023 roku wynosiłyby 1,4 mld zł. Zaplanowane przez rząd mamy jedynie 900 milionów, czyli ponad pół miliarda złotych nie wpłynie do gdańskiego budżetu na realizację różnych usług w mieście. Co prawda, otrzymaliśmy rekompensatę z budżetu państwa, wynoszącą w sumie 246 milionów złotych, co jednak jest o wiele mniejszą kwotą niż to, co byśmy otrzymali bez zmian w PiT.

Przyszłoroczny budżet jest wyzwaniem zarówno dla dużych miast jak i dla gmin wiejskich. Przy czym dla wsi konsekwencje będą dużo bardziej drastyczne.

– Niemal 90% gmin wiejskich i miejsko-wiejskich nie jest w stanie zrównoważyć wydatków bieżącymi dochodami własnymi. Równocześnie tracimy tym samym możliwość pozyskania kredytów. Dochody własne gminy wiejskiej są niskie, naturalnie dużo niższe niż miast. Natomiast koszt energii, jaką kupuje gmina wiejska czy miejska tak samo wysoki. Cena prądu i gazu wzrosła w ostatnim czasie o kilkaset procent. Takie koszty jak m.in. gaz czy prąd gmina wiejska może pokryć jedynie z dochodów własnych, których praktycznie nie ma, bo koszty, jakie musi ponieść gmina wielokrotnie przewyższają jej dochody – wyjaśnia Mirosław Lech, wójt Korycina, członek Zarządu Związku Gmin Wiejskich.

– A program na inwestycje jakim jest ,,Polski Ład” wcale nie ratuje wsi w takiej sytuacji. Potrzebujemy stałości dochodów a nie wybiórczego dofinansowania wybranych gmin. Rządowy program ,,Polski Ład” służy wyłącznie do skłócenia samorządu, nie tylko małych z dużymi, ale także małych z małymi. – dodaje Mirosław Lech, wójt Korycina.

Wysoka inflacja ma bezpośrednie przełożenie na budżety województw, czyli tych jednostek samorządu, które prowadzą największe inwestycje w Polsce lokalnej i są kołem zamachowym dla zrównoważonego rozwoju całych województw.

– Dochody na poziomie 882 mln zł i wydatki 1 mld 110 mln zł, a deficyt na poziomie 228 mln zł. Tak będzie wyglądał przyszłoroczny budżet Województwa Lubuskiego. Główne przyczyny deficytu, to w pierwszej kolejności skutki wysokiej inflacji, wpływające m.in na coraz wyższe koszty realizacji inwestycji, wynikające ze wzrostu wysokości wynagrodzenia wykonawców w ogłaszanych przetargach (w 2023 roku planowane wydatki na inwestycje stanowią 44% budżetu), coraz wyższe wydatki na regionalne przewozy kolejowe (117 mln zł, co stanowi 11% ogółu wydatków budżetu zaplanowanych na 2023 rok) oraz wzrost kosztów bieżącego funkcjonowania jednostek podległych Województwu Lubuskiemu – informuje marszałek województwa lubuskiego Elżbieta Polak.

Teraz samorządy czekają dyskusje nad projektami budżetów na sesjach rad gmin. Priorytetem jest oszczędzanie, jednak starając się nie wyhamować tempa inwestycji, a jednocześnie zapewnić bezpieczeństwo własnym mieszkańcom.

Prace nad nowymi budżetami, podsumowuje krótko Artur Kozioł, burmistrz miasta i gminy Wieliczki – „Wygląda na to, że dla rządzących samorządy jako samodzielne i autonomiczne podejmujące decyzją są solą w oku, stąd zamach na ich finansową niezależność!”

Ruch Samorządowy ,,TAK! Dla Polski” kieruje wniosek do Prezesa Najwyższej Izby Kontroli o podjęcie pilnych działań w sprawie zbadania procesu zaniżania przez rząd planowanych dochodów dla jednostek samorządu terytorialnego na 2023 r.

Dane na temat ubytków dochodów gmin na skutek wyniku projektów ustaw zmieniających podatek PIT są dostępne dzięki Związkowi Miast Polskich. Więcej informacji na stronie internetowej Związku Miast Polskich: https://www.miasta.pl/aktualnosci/ile-stracily-polskie-miasta.

Dobry Ruch w województwie śląskim

Ruch Samorządowy Tak Dla Polski wita w swoim gronie Jakuba Chełstowskiego, marszałka województwa śląskiego, oraz trzech radnych sejmiku województwa. - Samorząd musi być w rękach ludzi odpowiedzialnych i myślę, że Sejmik to pokazuje. Dziękuje radnym, którzy nie bali się zawalczyć o normalność. Czuję rytm samorządu inaczej, byłem samorządowcem przed objęciem funkcji marszałka i myślę, że dojrzałem, że razem z kolegami wracamy do macierzy, wracamy do samorządu - tam jest rozsądnie i racjonalnie – podkreślał swoją decyzję Jakub Chełstowski.

Nowymi członkami Ruchu Samorządowego zostali także radni sejmiku województwa: Maria Materla, Rafał Kandziora oraz Alina Nowak. - Sejmik Województwa Śląskiego nie jest w rękach opozycji. To PiS jest teraz opozycją w województwie - jest tam, gdzie jego miejsce. Ruch Samorządowy TAK Dla Polski, wraz z koalicjantami: Koalicją Obywatelską, Lewicą i PSL, tworzy zarząd, który będzie sprawiedliwie zarządzał województwem śląskim – mówi Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca oraz członek zarządu Ruchu Tak Dla Polski.- Przed nami, przed urzędami marszałkowskimi, najtrudniejszy i najważniejszy czas - podział środków, które mamy nadzieję do miast, miasteczek i wsi, poprzez urzędy marszałkowskie trafią. Dla województwa śląskiego może to być rekordowa kwota ok. 5 miliardów euro. Nie wyobrażamy sobie, aby były one dzielone w taki sposób, jak często dzielone są fundusze krajowe - nie w sposób sprawiedliwy, równy i taki, który będzie zadowalał . Obecny marszałek zrozumiał, że czas najwyższy wrócić do korzeni - do samorządów, skąd się wywodzi. Dziękujemy za ten ruch pana marszałka i trójki radnych. Cieszymy, że Ruch Samorządowy przyciąga, potrafi tworzyć koalicję, bo wzmacnia to opozycję, która staje się organem władzy – dodaje Chęciński.

Ja i marszałek Chełstowski znamy się kilkanaście lat. Powiedzieć, że nasza przyjaźń była szorstka, to nic nie powiedzieć. Doszliśmy do wniosku, że łączy nas samorząd i możemy bardziej efektywnie pełnić misję, służbę wobec mieszkańców województwa. To był decydujący moment, po bardzo wielu wspólnych spotkaniach i rozmowach. To czas, w którym należy zmienić formułę organizacyjną i pracować zdecydowanie bardziej efektywnie dla województwa – podsumowuje zmiany w urzędzie marszałkowskim województwa śląskiego Andrzej Dziuba, prezydent Tychów i członek Ruchu Tak Dla Polski.

Polska - najnowsze informacje

Rozrywka