poniedziałek, 21 lutego 2022 14:06

CAVALIADA Kraków: Wygrał reprezentant Holandii Jack Ansems na klaczy Fliere Fluiter

Autor Tomasz Stępień
CAVALIADA Kraków: Wygrał reprezentant Holandii Jack Ansems na klaczy Fliere Fluiter

Zaliczany do światowego rankingu konkurs Grand Prix CAVALIADY w Krakowie o nagrodę̨ PKO Banku Polskiego pod patronatem Prezydenta Miasta Krakowa zebrał na liście startowej 35 par. W parkurze podstawowym o wysokości 155 cm tylko sześciu udało się odnotować bezbłędny przejazd. W ostatecznej rozgrywce nie do pokonania okazał się być reprezentant Holandii – Jack Ansems.

– Według mnie to był dość wysoki parkur. Miał przyjemny początek, ale dalej było już trudniej, szczególnie wymagający był duży okser w rogu oraz linia od deski do szerokiego oksera na środku. Był to jednak uczciwy tor, prawdziwe Grand Prix. Jesteśmy tu daleko od domu, więc kiedy w rozgrywce jest niewiele koni jak dziś, zawsze próbuję wygrać i dać z siebie wszystko – powiedział zwycięzca, który dosiadał konia Fliere Fluiter. – To 12-letnia klacz po Zirocco Air. Pracuję z nią od czterech lat, zaczynaliśmy od najniższych konkursów na wysokości 80 centymetrów i pięliśmy się w górę aż do tego poziomu. Doszliśmy do tego wspólnie. Jest bardzo mądra i uważna. Trzeba jednak zdobyć jej zaufanie. W stajni wszystko przy niej robię ja sam. To bardzo mądry koń.

Miejsce drugie zajął dziś Jarosław Skrzyczyński na 9-letnim ogierze Inturido. Tym samym zawodnik po raz siódmy został zwycięzcą cyklu CAVALIADA Tour. Zapytany o podsumowanie zmagań mówił: „To miłe i motywujące uczucie. Rywalizacja była dziś ciężka, bo przeciwnicy nie odpuszczali, każdy chciał wygrać i zdobyć punkty, jak nie do Pucharu Świata, to do CAVALIADA Tour. W rozgrywce nie chciałem ryzykować bardzo ostrej jazdy, żeby nie zrazić Inturido, bo jest to jeszcze młody koń. Pojechałem dziś w miarę szybko, ale bezpiecznie.”

Trzecie miejsce w konkursie należało do Przemysława Konopackiego na klaczy Home-Run. W rankingu CAVALIADA Tour na drugim stopniu podium stanął reprezentant Grecji Angelos Touloupis, a na trzecim zwycięzca Grand Prix Jack Ansems.

Jak co roku Cavaliada była okazją dla branży jeździeckiej do wystawienia swojej oferty podczas targów w pasażu dookoła trybun Tauron Areny. Przestrzeń korytarzowa wypełniła się szczelnie sklepikami, stanowiskami pokazowymi i promocyjnymi. Największe, liczące ponad 100 metrów kwadratowych stoisko reprezentował sklep konik.com.pl

„Imprezę uważamy za udaną pod względem handlowym, biorąc pod uwagę ciągnące się wciąż następstwa pandemii. Dopisała publiczność, ale również sama społeczność jeździecka. W naszym sklepie gościliśmy – myślę, że mogę tak powiedzieć – setki klientów. Dla naszej firmy to impreza z cyklu „musisz tu być”. Jako największy sklep branżowy, jesteśmy obecni zazwyczaj na każdym przystanku cyklu Cavaliada Tour, co stanowi dla nas inwestycję w rozwój naszej marki. Gratulujemy wszystkim zwycięzcom i mamy nadzieję na kolejne udane zawody w Krakowie za rok.” – podsumował Przemysław Bruzdowski - właściciel sklepu konik.com.pl.

Piotr Franaszek

Źródła: własne/cavaliada.pl

Kraków - najnowsze informacje

Rozrywka