W niedzielę 21 lipca w Proszowicach rozpoczęła się ulewna burza, która zalała domy, podwórka i drogi. Pisaliśmy o niej tu: Proszowice: Nawałnica w gminie i mieście. O mały włos nie doszło do tragedii na drodze powiatowej Proszowice – Koszyce.
Tą drogą chciał przejechać fiatem 126p, popularnym w czasach PRL-u „maluchem” jeden z mieszkańców. Mało brakowało, a doszłoby do tragedii. W miejscowości Piekary został zepchnięty z zalanej drogi na pobocze przez wezbraną wodę. Na szczęście na miejscu był strażak z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 4 Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie. Tylko dzięki jego pomocy oddało się uratować kierowcę.