Cmentarz i stadion w Trzebini zamknięte? "Niebezpieczne dla mieszkańców"

"Rekomenduję wprowadzenie ograniczenia możliwości korzystania z tej części nekropolii" - napisał do proboszcza - administratora cmentarza w Sierszy burmistrz Trzebini Jarosław Okoczuk. Informacja o tym, że południowa część cmentarza, na którym wcześniej doszło do zapadliska, jest niebezpieczna i dostęp do niej powinien być ograniczony do minimum pojawiła się na wczorajszym spotkaniu w sprawie wyników badań obszaru zagrożonego zapadliskami w Trzebini.

W środę 15 lutego w Miejskim Domu Kultury "Sokół" przy ulicy Kościuszki w Trzebini przedstawiono wyniki badań gruntu, przeprowadzonych na zlecenie Spółki Restrukturyzacji Kopalń.

Z przedstawionego raportu wynika, że wytypowane przez ekspertów z AGH strefy największego zagrożenia zapadliskami to południowa część cmentarza przy ul. Jana Pawła II, południowa część ogródków działkowych przy tej ulicy, oraz boisko przy ul. Grunwaldzkiej i rejon ul. Górniczej. Zagrożenia na szczęście nie ma na osiedlu Gaj. Z pełnymi wynikami badań można zapoznać się na stronie SRK. 

Burmistrz Okoczuk zapytał czy zagrożone są domy jednorodzinne. - Sporym nadużyciem byłoby powiedzieć, że nie są zagrożone domy jednorodzinne - stwierdził prof. Jan Macuda z AGH, pod którego kierownictwem przeprowadzano badania georadarem, sięgającym aż 50 m w głąb ziemi i analizowano ich wyniki. Profesor podkreślił, że zagrożony zapadliskami jest cały obszar doliny Koziego Brodu, a tam również stoją domy.

Przedstawiciele Spółki Restrukturyzacji Kopalń Marcin zapewnili, że spółka niezwłocznie przystąpi do prac zabezpieczających. Będą wykonywane odwierty, w które wstrzykiwana będzie stabilizująca grunt substancja. W pierwszej kolejności takie działania będą prowadzone właśnie na cmentarzu w Sierszy, na którym we wrześniu ubiegłego roku gigantyczny lej pochłonął 61 ciał i 40 grobów. - W pierwszym etapie zamierzymy podjąć działania na cmentarzu. Będziemy rekomendowali proboszczowi organicznie do niezbędnego minimum przebywania na tym terenie osób do czasu zakończenia prac zabezpieczających - poinformował Marcin Węglarz ze Spółki Restrukturyzacji Kopalń. - W kolejnym etapie chcemy się zająć kolejnymi terenami, częścią ogródków działkowych, terenem nieużytków pomiędzy ogródkami a stadionem i samym stadionem. Z użytkowania powinny być wyłączona cała południowa część ogródków działkowych oraz rejon dolinki Koziego Brodu. Chcemy wyłączyć z użytkowania także teren stadionu - dodał. Na stadionie UKS Górnik Siersza ziemia zapadła się 3 lutego. Z powodu zagrożenia boisko zostało zamknięte.  

Burmistrz Jarosław Okoczuk po spotkaniu wystosował pismo do proboszcza parafii Niepokalanego Serca Najświętszej Marii Panny w Trzebini-Sierszy, księdza Piotra Mozdyniewicza dotyczące południowej - najbardziej zagrożonej części cmentarza. "W związku z informacją o konieczności pilnego uzdatniania terenu południowej części cmentarza parafialnego przy ul. Jana Pawła II w Trzebini, rekomenduję wprowadzenie ograniczenia możliwości korzystania z tej części nekropolii" - napisał burmistrz.

Przypomnijmy, po zapadlisku, do którego doszło 20 września 2022 roku przez pewnien czas był zamknięty. Udostępniono go dla mieszkańców przed 1 listopada. Grobów, które pochłonęło zapadlisko nie odbudowano. Postawiono tylko tablicę upamiętniającą zmarłych, którzy nie mają grobów. Pod koniec stycznia br. reporterzy ustalili, że rozbudowa cmentarza to samowola budowlana poprzedniego proboszcza. 19 stycznia obok muru cmentarza pojawiło się kolejne zapadlisko.

fot. Fb. Os. Siersza i SRK