wtorek, 9 maja 2023 07:44

Czy krakowskiej dzielnicy grozi zalanie? "Ktoś powinien wreszcie coś z tym zrobić"

Autor Patryk Trzaska
Czy krakowskiej dzielnicy grozi zalanie? "Ktoś powinien wreszcie coś z tym zrobić"

Czy jedna z dzielnic Krakowa może zostać zalana? Taki scenariusz jest jak najbardziej możliwy. –Ktoś powinien wreszcie coś z tym zrobić. Kiedyś nas zaleje. Po ostatnich ulewach strach było jechać tamtędy autem – mówią mieszkańcy.

Mieszkańcy Starego Bieżanowa (obszaru Krakowa wchodzącego w skład Dzielnicy XII Bieżanów-Prokocim) apelują do władz miasta o rozwiązania problemu zbierającej się wody na skrzyżowaniu ulic Jana Korepty oraz Zamłynia. Problem ma się pojawiać regularnie, gdy w Krakowie przez kilka dni intensywnie pada deszcz.  – Woda pojawia się tam regularnie, zazwyczaj da się normalnie przejechać, ale zdarzyło się kilka razy, że zastanawiałam się czy bezpiecznie przejadę – mówi w rozmowie z Głos24 pani Monika, mieszkanka Starego Bieżanowa.

Sprawa stała się na tyle głośna, że po ostatnich ulewach w Krakowie trafiła na jedną z lokalnych grup. "Jak dziś rano jest tyle wody to ile  musiało być wczoraj wieczorem?' – napisano w opisie postu. "Woda zawsze płynie do najniższego punktu. Tam ciągle coś ,ktoś kopie i nie zadbano o zrobienie odpływu wody. Mamy dużo specjalistów od wszystkiego i niczego." – skomentowała pani Barbara, a sam post odbił się szerokim echem po lokalnej społeczności. Ktoś powinien wreszcie coś z tym zrobić. Kiedyś nas zaleje. Po ostatnich ulewach strach było jechać tamtędy autem – mówiła pani Monika.

Jak podkreślała w rozmowie z Głos24 jedna z mieszkanek Starego Bieżanowa, planują oni w najbliższym czasie zacząć pisać pisma do krakowskich radnych z prośbą o zajęcie się tematem.

foto. Jan Graczyński - kraków.pl/Facebook

Kraków

Kraków - najnowsze informacje