Po miesiącach konfliktu prawnego prof. Piotr Borek nie kieruje już Uniwersytetem Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie. Minister nauki nadał decyzji o jego odwołaniu rygor natychmiastowej wykonalności, a pismo w tej sprawie trafiło do władz uczelni 7 listopada. Od tego momentu rektor został odsunięty od pełnienia funkcji, choć postępowanie odwoławcze po stronie prof. Borka nadal trwa.
Rygor natychmiastowej wykonalności po miesiącach sporu
Jak wynika z komunikatu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, postępowanie administracyjne zakończyło się 13 czerwca decyzją o odwołaniu prof. Piotra Borka z funkcji rektora UKEN w Krakowie. Minister uznał, że działania władz uczelni w zakresie praw pracowniczych oraz uprawnień związków zawodowych stanowiły „uporczywe i rażące naruszenie prawa”, w tym szeregu przepisów Kodeksu pracy.
Decyzja została doręczona 1 lipca, ale z uwagi na złożony przez rektora wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy – nie była wykonywana. Uczelnia tłumaczyła wówczas, że do czasu zakończenia procedury odwoławczej prof. Borek pozostaje rektorem. Głos24 wielokrotnie opisywał narastający wokół tego sporu konflikt prawny i organizacyjny, toczące się sprawy sądowe byłych pracowników oraz zastrzeżenia wobec procedury wyboru władz uczelni.
Przełom nastąpił 7 listopada. Tego dnia minister nauki wydał postanowienie, w którym – powołując się na przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego – nadał swojej czerwcowej decyzji rygor natychmiastowej wykonalności. W obszernym uzasadnieniu wskazał m.in. na konieczność ochrony interesu społecznego oraz zabezpieczenia majątku uczelni jako jednostki sektora finansów publicznych. Podkreślono, że właściwe gospodarowanie środkami publicznymi jest elementem interesu społecznego, a dalsze utrzymywanie stwierdzonych nieprawidłowości godziłoby w finanse i wizerunek UKEN. Z komunikatu uczelni wynika, że 7 listopada pismo ministra wraz z postanowieniem zostało doręczone przewodniczącemu rady uczelni. UKEN poinformował, że treść dokumentu oraz jego uzasadnienie są analizowane, a o podjętych krokach władze poinformują w osobnym komunikacie.
Rzecznik uczelni Adam Gliksman w rozmowie z Radiem Kraków zapewnił, że uniwersytet funkcjonuje „normalnie i stabilnie”, a procedura odwołania rektora jest przewidziana w ustawie Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce oraz statucie uczelni, więc nie powinna zakłócać bieżącej pracy UKEN.
Obowiązki przejmuje prof. Bąk. Zarzuty, procesy i komentarze polityczne
Zgodnie z przepisami, po odwołaniu rektora jego obowiązki przejmuje najstarszy stażem senator uczelni. W przypadku UKEN jest to prof. Wojciech Bąk, który ma pełnić funkcję do czasu wypracowania dalszego rozwiązania przez organy uczelni. W najbliższy poniedziałek ma zebrać się senat UKEN, by omówić sytuację i ustalić zasady organizacji pracy uniwersytetu w najbliższym czasie.
Spór wokół kierowania uczelnią trwa od wielu miesięcy. Pracownicy, byli pracownicy i związki zawodowe zgłaszali zarzuty dotyczące polityki kadrowej władz UKEN – od zwolnień z naruszeniem prawa pracy, przez niewykonywanie zabezpieczeń sądowych, po utrudnianie działalności związkowej. Część spraw trafiła do sądów pracy, które w kilku przypadkach przyznały rację zwolnionym pracownikom, a opinie KRASP i Rady Głównej Nauki i Szkolnictwa Wyższego wskazywały na „wielokrotne naruszenia prawa” i uporczywy charakter tych działań.
Kontrowersje budziła też sama procedura wyboru prof. Borka na drugą kadencję – jego jedyny kontrkandydat, prof. Piotr Trojański, został wykluczony przez radę uczelni na etapie kwalifikacji. To m.in. te okoliczności, w połączeniu z licznymi sporami sądowymi i zastrzeżeniami związków zawodowych, stały się podstawą wszczęcia postępowania nadzorczego przez ministerstwo, które ostatecznie zakończyło się decyzją o odwołaniu rektora.
Prof. Piotr Borek konsekwentnie nie zgadza się z zarzutami i wcześniej argumentował, że działania resortu naruszają autonomię uczelni. Po doręczeniu decyzji z czerwca zapowiedział skorzystanie ze wszystkich dostępnych środków prawnych – najpierw wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy, a następnie skarg do sądu administracyjnego.
Do najnowszej decyzji o nadaniu rygoru natychmiastowej wykonalności odniosła się także posłanka Daria Gosek-Popiołek, która od wielu miesięcy interweniowała w sprawie sytuacji na UKEN, m.in. składając zawiadomienie do prokuratury. Jej zdaniem ministerstwo uzasadniło rygor koniecznością ochrony interesu społecznego i dbałości o gospodarowanie środkami publicznymi. Posłanka oceniła, że decyzja powinna definitywnie zakończyć spór personalny: prof. Borek – jak podkreśliła – nie powinien już „szukać kolejnych furtek”, a uczelnia „zasługuje na normalność, a społeczność akademicka na poczucie bezpieczeństwa i godności”.
- Zobacz też:

Sam uniwersytet zapewnia, że prowadzi działalność dydaktyczną i naukową zgodnie z planem, a obecny kryzys kadrowy jest rozwiązywany w oparciu o obowiązujące prawo. W kolejnych dniach kluczowe będą decyzje senatu oraz dalsze kroki prawne obu stron – od nich zależy, jak szybko UKEN wróci do stabilnego funkcjonowania po jednym z najpoważniejszych kryzysów w swojej najnowszej historii.
fot. Autorstwa Igor123121 - Praca własna, CC BY-SA 4.0, Wikimedia Commons




















