poniedziałek, 1 kwietnia 2019 13:46, aktualizacja 6 lat temu

Dębica: Pamiętajmy o...(7):Jak to było z Dębicą... (cz.2)

Autor Bernard Szwabowski
Dębica: Pamiętajmy o...(7):Jak to było z Dębicą... (cz.2)

Najstarsza znana przez nas wzmianka o Dębicy pochodzi z roku 1287. Znajduje się ona w dokumencie krakowskiego księcia Leszka Czarnego przeznaczonego dla rycerza Czadera Gryfity. Dokument związany był z nadaniem istniejącej od XI wieku  wsi Latoszyn dla Teodora Cedry herbu Gryf, który pełnił wówczas funkcję wojewody krakowskiego.

W owym czasie do Gryfitów należały również: Podgrodzie, Grabówka, Latoszyn, Gumniska, Braciejowa, Głobikowa, Stasiówka, Nagawczyna, Gawrzyłowa, Kawęczyn, Wolica i Latoszynek. Czy Dębica pełniła wówczas rolę wsi czy też osady, trudno przesądzić z tak bardzo lakonicznego tekstu. Z źródeł kościelnych wynika, że już w połowie XIII wieku, czyli za panowania księcia Bolesława Wstydliwego, poprzednika Leszka Czarnego, na terenie Dębicy miał być mały, drewniany kościółek.

Raczej z całą pewnością nie był on ośrodkiem parafii. Najstarszym bowiem kościołem w naszej okolicy był, konsekrowany przez krakowskiego biskupa Stanisława herbu Turzyma [późniejszy Prus I] w 1077 roku, drewniany kościół w Brzeźnicy. Jak pisał Jan Długosz, jego fundatorem był rycerz Jan z Brzeźnicy pochodzący z rodu Ligęzów herbu Półkozic.

Jak więc możemy się przekonać na naszych terenach siłę stanowiły dwa rody: Gryfici i Ligęzowie. Obecnie zajmiemy się działalnością tych pierwszych. W następnym roku po wydaniu wzmiankowanego na początku dokumentu zmarł książę Leszek Czarny. Musimy pamiętać, że były to czasy rozdrobnienia feudalnego, często określanego, szczególnie w szkołach, mianem rozbicia dzielnicowego. Tak, jak w połowie XII wieku książęta dążyli raczej do osłabienia władzy centralnej, tak w sto lat później, szczególnie nauczeni rezultatami najazdów tatarskich oraz problemami z sąsiadami w ogóle, zaczynali myśleć o zjednoczeniu kraju.

Dlaczego zatem nie doszło do szybkiego zjednoczenia? Ponieważ każdy z lokalnych władców uważał się za tego jedynego, namaszczonego przez Boga i Historię. By to wyeliminować władcy zawarli z sobą tak zwany „traktat na przeżycie”. Jego uczestnikami byli: Leszek Czarny – książę krakowski, Henryk IV Probus – książę wrocławski, Przemysław II – książę wielkopolski i Henryk III Głogowski. Dwóch pierwszych było bezdzietnymi, trzeci miał tylko córkę [kobiety wówczas w państwie patrymonialnym nie dziedziczyły], tylko ostatni z nich, najmłodszy, miał męskich sukcesorów. Jak widać, z wyjątkiem Mazowsza, wszystkie polskie ziemie mogłyby być bezkrwawo zjednoczone [idea wprost unikalna w ówczesnej Europie].

Niestety, jak to w tym kraju bardzo często bywa, jeśli coś jest zrobione „z głową”, to trzeba to zmienić, albo przewrócić „do góry nogami”. Dlatego też w ostatniej dekadzie XIII wieku na terenie Małopolski zmieniło się kilku władców, gdzie każdy z nich na urzędy wprowadzał swoich zaufanych ludzi., co spotykało się z zdecydowanym sprzeciwem lokalnych rodów możnowładczych i rycerskich.

Dlatego też, kiedy w wzmiankach historycznych pojawia się fragmencik dokumentu z roku 1293 wzmiankujący Dębicę jako Dambycze nie wiemy do końca, czy było to zaznaczenie lokacji jako wsi, czy też jeden z pretendentów do tronu chciał kupić sobie lojalność któregoś z rycerzy zezwalając mu na lokację miejską. Gdyby to drugie moje przypuszczenie zostałoby kiedykolwiek potwierdzone dokumentem, którego do tej pory nie poznaliśmy, to „postarzyłoby” to nasze miasto o ponad sześćdziesiąt lat.

Ponieważ Małopolska stała się wówczas miejscem walki pomiędzy księciem kujawskim Władysławem Łokietkiem a królem czeskim Wacławem II [jak widzimy żaden z nich nie miał nic wspólnego z „traktatem na przeżycie”] oraz Przemysławem II nie wiemy, który z nich chciał kupić sobie wierność któregoś z wpływowych herbowych.

Następna wiadomość dotycząca naszych terenów pochodzi z roku 1310, czyli już po częściowym opanowaniu sytuacji w księstwie krakowskim i przejęciu władzy przez Władysława Łokietka.  Wówczas to w Gumniskach należących do Gryfitów powstał nowy kościół.

Kilka lat później, bo w 1318 roku przy dotychczasowym kościółku w Dębicy została erygowana parafia pw. Św. Małgorzaty.  Proboszczem był wówczas ksiądz Antoni. Pierwsza dębicka parafia obejmowała: Dębicę, Gawrzyłową, Kędzierz, Kozłów, Podgrodzie, Kawęczyn, Latoszyn, Pustynię, Nagawczynę i Grabówkę.

Lokalny ośrodek musiał mieć duże znaczenie, prawdopodobnie w związku z krzyżowaniem się szlaków handlowych. Poskutkowało to powstaniem w 1321 roku  Dekanatu Leśnego z centrum w Dębicy – Decanatus de Silvis seu de Dambitia [dekanat dębicki zw. później straszęcińskim] do którego należały parafie : Zdziarzec, Dąbrowa, Przecław, Książnice, Gawłuszowice, Chorzelów, Czudec, Dobrzechów i Sędziszów [w 1335 przyłączono parafię Strzyżów, zaś w latach 1346-1352 także parafię Rzeszów]. Pierwszym dziekanem został wzmiankowany już ksiądz Antoni. Znaczenie rodu Gryfitów rosło.

Cdn.

Jacek Dymitrowski

Dyrektor Muzeum Regionalnego w Dębicy

Cykl Dębica: Pamiętajmy o... to historyczne artykuły w których centralnym punktem jest Dębica, napisane przez Jacka Dymitrowskiego, dyrektora Muzeum Regionalnego w Dębicy

Fot tytułowa : Fotografie  pochodzą z serwisu: www.audiovis.nac.gov.pl  ze zbiorów Narodowego Archiwum Cyfrowego.

Historia

Historia - najnowsze informacje

Rozrywka