Do Nowego Sącza trafi 4,5 mln zł z Polskiego Ładu. Co z zasadą proporcjonalności?

W sali reprezentacyjnej sądeckiego Ratusza odbyła się konferencja prasowa prezydenta Nowego Sącza, której głównym tematem było otrzymane przez miasto dofinansowanie z Rządowego Funduszu Polski Ład. Do Nowego Sącza trafi 4,5 miliona złotych na tylko jeden z projektów. Tymczasem Tarnów czy Limanowa otrzyma dofinansowanie w kwocie niemal 30 milionów. – Co z zasadą proporcjonalności? – zastanawiają się władze miasta.

Do dofinansowania z Rządowego Funduszu Polski Ład Nowy Sącz złożył trzy propozycje inwestycji. Wśród nich znalazła się budowa obwodnicy wschodniej Nowego Sącza, w tym mostu na ul. Kamiennej, której koszt to 150 mln złotych, modernizacja budynku Ratusza – koszt 30 mln złotych oraz budowa boiska ze sztuczną murawą w Zawadzie – koszt 5 mln złotych.

Akceptację zyskał wyłącznie ostatni wniosek, na który miasto otrzyma 4,5 mln złotych.

- Oznacza to, że kwota dofinansowania na jednego mieszkańca Miasta wynosi 53.85 zł. Pozostałe gminy powiatu nowosądeckiego otrzymały kwoty od 324 do ponad 2 tysięcy złotych na jednego mieszkańca – mówił prezydent Ludomir Handzel.

To, jak przekonywały władze miasta, kłóci się z przyjętą przez rząd zasadą proporcjonalności, o której mówił Paweł Szefernaker wiceszef MSWiA, przewodniczący komisji ds. wsparcia Rządowego Funduszu "Polski Ład". - Przyjęliśmy zasadę proporcjonalności. Wartości zadań inwestycyjnych jest proporcjonalna do wielkości samorządu. Gminy do 20 tys. mieszkańców to są inwestycje paromilionowe, maksymalnie kilkanaście milionów złotych. Gminy, które są stolicami powiatów, to są większe inwestycje. Następnie w przypadku powiatów, to inwestycje od paru milionów złotych do 18 milionów złotych – tłumaczył w money.pl.

– Nowy Sącz, a właściwie jego mieszkańcy zostali ukarani za prezydenta Handzla, a także za to, że radny Krzysztof Głuc był niepokorny oraz za odwagę większości radnych, którzy złożyli wniosek o zmiany w prezydium rady miasta. Widać tutaj ewidentnie ręcznie sterowanie – komentował prezydent Handzel, dodając, że sądeccy urzędnicy pytali o możliwość odwołania od decyzji komisji, która rozdziela fundusze. Takiej możliwości jednak nie ma – jak poinformowano, nie przewidziano trybu odwoławczego.

fot. UM Nowy Sącz