Nie żyje 44-letni mężczyzna poszkodowany w katastrofie budowlanej w Żurowej. Zmarł wskutek obrażeń powstałych po zawaleniu się stropu powstającej sali gimnastycznej. Przyczyny tragedii wciąż są wyjaśniane.
Do katastrofy budowlanej w Żurowej doszło 29 stycznia. Budową hali zajmowała się firma z Kamionki Wielkiej. Siedmiu pracowników tej firmy wylewało betonowy strop. W pewnym momencie całość zawaliła się i wszyscy spadli z 10-metrowej wysokości.
Najciężej ranni mężczyźni, z obrażeniami głowy i klatki piersiowej, zostali przetransportowani helikopterami do szpitali w Rzeszowie i Krakowie. Pozostali lżej ranni trafili karetkami pogotowia do szpitali na Podkarpaciu i w Tarnowie.
O śmierci najciężej rannego pracownika poinformowało OSP Żurowa. Mężczyzna osierocił troje dzieci.
Postępowanie w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Tarnowie.
fot. Facebook/OSP KSRG Żurowa