Kraków. Kolejne miejsce będzie nam przypominać o Zbigniewie Wodeckim

6 maja, w dniu urodzin Zbigniewa Wodeckiego, Kraków oddał hołd zmarłemu muzykowi i nazwał jego imieniem skwerowi na Plantach. W sobotę 26 czerwca do miejsc, które upamiętniają w Krakowie Zbigniewa Wodeckiego dołączyła multimedialna ławeczka.

Tu się urodził, uczył grać na skrzypcach i tu rozpoczął karierę muzyczną. Kraków nieodłącznie wiąże się ze zmarłym 4 lata temu artystą i jego muzyką. – Tata koncertował w całej Polsce, znał niemal każdą miejscowość, amfiteatr, filharmonię, centrum kultury. Ale to właśnie Kraków był jego domem – mówiła prezes Fundacji im. Zbigniewa Wodeckiego, córka artysty, Katarzyna Wodecka-Stubbs.

Nie ma więc nic dziwnego w tym, że w Krakowie na ulicy Powiśle, tuż nad Wisłą, u stóp Wawelu w sobotę stanęła multimedialna ławeczka Zbigniewa Wodeckiego. Można na niej usiąść, odpocząć i posłuchać popularnych i lubianych piosenek wybitnego wokalisty i kompozytora. Artysty, który mimo ogromnej rozpoznawalności przemierzał miasto wyłącznie pieszo. Nawet, jeśli trwało to znacznie dłużej niż zwykle, bo nieustannie zatrzymywali go jego fani.

Jakie przeboje Wodeckiego zagra nam ławeczka? – Ludzie znają mnie i lubią głównie za te piosenki, które śpiewałem latami, między innymi za „Pszczółkę Maję”, „Chałupy Welcome to”, „Zacznij od Bacha”, czy „Izoldę”. Zwykle na koncertach publiczność krzyczy, by zagrać te utwory – mówił w 2015 roku w rozmowie z Głos24 artysta. Czy właśnie tych będziemy mogli posłuchać siadając na ławeczce Zbigniewa Wodeckiego pod Wawelem? Przekonajcie się sami.

Multimedialna ławeczka to kolejne miejsce w Krakowie upamiętniające muzyka. W maju skwer na Plantach, przy altanie na wysokości ul. św. Marka, tam, gdzie najchętniej i najczęściej spacerował artysta nazwano imieniem Zbigniewa Wodeckiego. – Choć są to bez wątpienia ważne i cenne gesty, to w kwestii upamiętnienia Zbigniewa Wodeckiego wciąż odczuwać można było pewien niedosyt. W dniu urodzin ofiarujemy mu piękny zakątek krakowskich Plant wraz z odnowioną altaną muzyczną. Nazwy ulic placów czy skwerów to swego rodzaju znaki historii. Jednym z takich właśnie znaków – znakiem artystycznego klimatu współczesnego Krakowa – będzie skwer Zbigniewa Wodeckiego – mówił wtedy prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.

Dzisiaj tak skwer jak i ławeczka w piękny sposób o Zbigniewie Wodeckim przypominają.

fot: Jarosław Kruk/krakow.pl