- Mieszkańcy nagle zrozumieli, że kosztem drogi ekspresowej, która ma być poprowadzona wschodnią częścią Wieliczki, będą mieli zafundowaną sześciopasmową drogę ekspresową obok swoich domów, bądź ich domy będą wyburzone - mów radny Michał Starobrat. Mieszkańcy Krakowa, gmin podkrakowskich i Wieliczki jutro zaprotestują przeciw wariantom S7. Nie będzie jednak między nimi zgody.
Jutro w Krakowie zapowiadają się burzliwe obrady dotyczące rezolucji w sprawie wariantów nowego odcinka S7 Kraków - Myślenice. W związku z tym przed Urzędem Miasta na pl. Wszystkich Świętych zapowiedzieli protest przeciwnicy wariantów 1-5 z dzielnicy Swoszowice i podkrakowskich gmin, położonych na południe od miasta. Swój protest zapowiedzieli też przeciwnicy wariantu nr 6 z Wieliczki i miejscowości, przez który ma zostać poprowadzony na terenie powiatu wielickiego.
W związku z licznym udziałem mieszkańców przed urzędem stanie telebim, na którym będzie można obserwować obrady, a przewodniczący RMK Rafał Komarewicz z uwagi na ogromne zainteresowanie tematem budowy drogi ekspresowej S-7 Kraków-Myślenice, dokona zmiany kolejności punktów w porządku obrad.
Po punkcie: Informacja Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w sprawie budowy odcinka drogi ekspresowej S-7 Kraków-Myślenice korytarzami 1-5, będzie rozpatrzona rezolucja w sprawie przeprowadzenia dodatkowych konsultacji dotyczących budowy odcinka drogi ekspresowej S7 Kraków-Myślenice. W tym punkcie przewidziana jest również dyskusja, podczas której będą mogli wypowiedzieć się zainteresowani mieszkańcy.
O projekcie rezolucji Rady Miasta Krakowa i skutkach, jakie poprowadzenie trasy przez Swoszowice może mieć dla funkcjonowania tej części miasta rozmawiamy z Rafałem Komarewiczem i radnym ze Swoszowic, Michałem Starobratem.
Radni postulują zaprzestanie prac nad koncepcjami 1- 5
- Na jutrzejszej sesji Rady Miasta Krakowa na początku będą dwa ważne punkty. Po pierwsze będzie informacja Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, na temat przebiegu i prac konsultacyjnych dotyczących przebiegu trasy S7. Natomiast zaraz później będzie rezolucja Klubu Przyjazny Kraków, która mówi o tym, aby zaprzestać prac nad koncepcjami 1- 5 i skupić się na koncepcji nr 6 i żeby w koncepcji nr 6 przeprowadzić konsultacje. I tutaj będzie dyskusja i będą mogli wypowiedzieć się mieszkańcy miasta Krakowa. Widzimy, że jest bardzo duże zainteresowanie, co jest zrozumiałe, mieszkańców południa Krakowa. W związku z tym będzie można śledzić tę rozmowę online na przekazie miasta Krakowa, jak również będzie można śledzić przed Urzędem Miasta Krakowa, gdzie będzie telebim, gdzie obrady będą mogli śledzić mieszkańcy, którzy pod Urząd Miasta przyszli protestować nie przeciwko budowie S7, ale koncepcji przebiegu tej trasy S7 - mówi Rafał Komarewicz.
Zabrakło konsultacji
Przewodniczący Rady Miasta Krakowa podkreśla, że mieszkańcy stolicy Małopolski nie są przeciwnikami budowy nowego odcinka S7 Kraków - Myślenice. - Mieszkańcy Krakowa nie są przeciwko budowie trasy S7. Są tylko przeciwko temu, że zostali pominięci w ważnym procesie konsultacji. Powinny być tak zwane konsultacje wstępne - informacja, jakie są pomysły i jednocześnie, jakie są uwarunkowania, jeżeli chodzi o mieszkańców. Dopiero na podstawie tego, powinna zostać stworzona koncepcja przebiegu tych tras (chodzi o sześć wariantów zaprezentowanych przez GDDKiA pod koniec stycznia w tzw. studium korytarzowym - przyp. red.). Niestety ten etap został pominięty i na spotkaniach z mieszkańcami Krakowa, które ostatnim czasie odbyłem (odbyłem 3 takie spotkania) było to podnoszone. To nie jest protest przeciwko trasie, ale przeciwko sposobowi, w jaki sposób mieszkańcy są informowani - podkreśla Komarewicz.
"Tych planów nie było"
Rafał Komarewicz wyjaśnia, że koncepcje 1-5 w studium korytarzowym były zupełnym zaskoczeniem. Wcześniej za to były ustalenia, że nowy odcinek S7 ma zostać poprowadzony przez Wieliczkę. - Musimy pamiętać, że S7 to nie jest problem ostatnich kilku lat, tylko ostatnich kilkudziesięciu lat. Był zarezerwowany korytarz, którym miała ta trasa biegnąć. Miała biec przy Wieliczce. Natomiast pojawiło się pięć nowych koncepcji, których wcześniej nie było. W tym momencie ta część Krakowa jest dość intensywnie zabudowana. Mieszkańcy mają tutaj pretensje, że przy ich nieruchomościach, przy ich posesjach będzie przebiegała potencjalnie droga S7. Oni o tym wcześniej nie wiedzieli. Jest to naturalne - jeżeli kupujemy nieruchomości, sprawdzamy czy nie biegnie (w pobliżu - przyp. red.) jakaś trasa. Tych planów nie było, natomiast jeżeli chodzi o koncepcję budowy trasy numer 6, te informacje były dużo wcześniej, kilkadziesiąt lat temu - dodaje przewodniczący RMK.
Jednym z najwcześniej protestujących przeciwko wariantom S7 był krakowski radny ze Swoszowic Michał Starobrat, który tuż po zaprezentowaniu studium korytarzowego S7 stworzył petycję przeciwko jej przebiegowi właśnie przez Swoszowice. - Wątpliwości mieszkańców odnoście zaprezentowanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad korytarzy pod nową drogę ekspresową S7 Kraków - Myślenice pojawiły się już w momencie kiedy te korytarze zostały zaprezentowane. Mieszkańcy zwrócili słusznie uwagę, że ni stąd ni z owąd, nagle, przebieg brakującego odcinka drogi przebiegać ma przez miasto Kraków, przez Dzielnicę X Swoszowice. To zdziwienie było zrozumiałe, ponieważ nigdy dotąd, w żadnych dokumentach planistycznych. Nigdy ta droga nie była planowana w granicach miasta Krakowa, a dokładnie w Dzielnicy X Swoszowice. Mieszkańcy nagle zrozumieli, że kosztem drogi ekspresowej, która ma miała być poprowadzona wschodnią częścią Wieliczki, będą mieli zafundowaną sześciopasmową drogę ekspresową obok swoich domów, bądź ich domy będą wyburzone - tłumaczy radny.
S7 nie przez Swoszowice
Starobrat wyjaśnia, że mieszkańcy i krakowscy radni, którzy poprą rezolucje do GDDKiA chcą, aby zaprzestała ona procedowania korytarzy 1-5, a skupiła się na wariancie nr 6 przez Wieliczkę. - Pojawiła się niedawno, kilka dni temu, rezolucja mówiąca o tym, aby odbyły się dodatkowe konsultacje społeczne z mieszkańcami, jednak nie tego oczekują mieszkańcy. Oczekują, aby Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zaprzestała dalszych prac związanych z wariantami 1 - 5. Mówię tutaj o mieszkańcach Krakowa. Oczywiście mieszkańcy Wieliczki interesują się wariantem 6, który który ich dotyczy - mówi radny. - Wsłuchując się w głos mieszkańców, zaproponowałem i tego będę bronił do samego końca, abyśmy nie organizowali kolejnych konsultacji, ponieważ mieszkańcy naprawdę doskonale wiedzą, jak te korytarze mają wyglądać. Dlatego zaproponowałem poprawkę abyśmy zaprzestali dalszych prac nad wariantami 1 - 5, które przebiegają przez Dzielnicę X Swoszowice, czyli terenami Rajska, Kosocic, Soboniowic - przypomina Michał Starobrat.
Nie było żadnych konsultacji
Starobrat zwraca też uwagę, że tzw. zbieranie uwag, które teraz przyjmuje GDDKiA to konsultacje bez nadania im formalnego przebiegu. - Generalna Dyrekcja mówi o tym, że wpłynęło ponad 12 tysięcy uwag, a tak naprawdę nie ma formularzy konsultacyjnych, nie ma żadnych oficjalnych konsultacji społecznych. Oczywiście ten proces może rozpocząć się później, ale w momencie, kiedy już będą korytarze ostatecznie wybrane, czyli na przykład te, które najbardziej wpłyną na (sytuację - przyp. rad.) mieszkańców miasta Krakowa, czyli związane na przykład z budową Węzła Tucholskiego. To jest największe niebezpieczeństwo dla wszystkich mieszkańców miasta Krakowa ze względu na to, że jeżeli któryś z wariantów będzie związany z budową nowego Węzła Tucholskiego, cała "czwórka" (A4 - przyp red.) może być sparaliżowana i to dotknie nie tylko mieszkańców południowej części miasta, ale również północnej części miasta - ostrzega Starobrat.
Radny zachęca też do licznego udziału w jutrzejszym proteście w Krakowie. - Gorąco zachęcam wszystkich, którzy popierają ten protest, aby przyszli jutro, w środę na godzinę 9.30. Mam nadzieję, że duża liczba mieszkańców i naprawdę bardzo logiczne, merytoryczne argumenty i te protesty i Rada Miasta Krakowa wspólnie przekażą wyraźny, czytelny, jaskrawy, merytoryczny głos do Generalnej Dyrekcji o tym, że nie życzymy sobie, aby w mieście, w Dzielnicy X powstała droga ekspresowa, biegnąca w wariantach 1 - 5 - uważa Starobrat.
fot. Bogusław Świerzowski / krakow.pl