sobota, 24 kwietnia 2021 12:49

Wraca moda na ogródki działkowe. "Krakowianie chcą mieć swój własny zielony zakątek!"

Autor Krzysztof Kwarciak - Radny dzielnicowy
Wraca moda na ogródki działkowe. "Krakowianie chcą mieć swój własny zielony zakątek!"

Ogródki działkowe stają się coraz popularniejszym miejscem spędzania wolnego czasu. Własny zielony zakątek jest obiektem pożądania wielu krakowian. Tworzą się długie kolejki czekających na swoje miejsce, a ceny za odstąpienie terenu biją rekordy. Mimo wzrostu zainteresowania działkami ich liczba się zmniejsza. Może czas zacząć tworzyć nowe ogródki? Warto się jednak zastanowić nad formułą, w jakiej przyszłe wspólnoty miałyby funkcjonować.

Ograniczenia związane z pandemią sprawiły, że wielu mieszkańców zaczęło szukać możliwości spędzania wolego czasu w mieście. Już jednak od kilku lat systematycznie rośnie zainteresowanie ogródkami działkowymi, a sporo wspólnot przeżywa renesans. Na nowy trend składa się wiele przyczyn. Wskutek braku właściwej polityki przestrzennej duże obszary miasta pozbawione są parków. Na wielu nowych osiedlach zieleń można oglądać tylko w doniczkach, a miejsca rekreacji niekiedy bardziej kojarzą się z więziennym spacerniakiem niż beztroskim wypoczynkiem. Trudno się dziwić, że wielu mieszkańców chce odpocząć w przyjaznym otoczeniu. Wysokie cenny nieruchomości w Krakowie i okolicznych gminach sprawiają, że dla większości osób jedyną dostępną opcją są ogródki działkowe. Własny zielony zakątek staje się dobrem bardzo pożądanym.

W Krakowie funkcjonuje 80 rodzinnych ogródków działkowych. Czasem wspólnoty są jednak likwidowane. Tereny zajmowane przez działkowców muszą niekiedy ustąpić miejsca miejskim inwestycjom, a nowych ROD-ów już się nie tworzy. W popularnych ogródkach za odstąpienie terenu trzeba zapłacić nawet 100 tysięcy złotych. W Internecie oferty zaczynają się jednak od około 40 tysięcy złotych. Tańsze propozycje dotyczą zazwyczaj mniej atrakcyjnych lokalizacji. Alternatywnym sposobem na zostanie działkowcem jest wpisanie się na długą listę kolejkową. Czas oczekiwania w niektórych ogródkach liczony jest w dziesiątkach lat. Dlatego ta opcja wymaga olbrzymiej cierpliwości.

Tereny zajmowane przez ogródki są własnością miasta, a obszarem administruje ROD, który ma formę stowarzyszenia działkowców. Poszczególnie osoby dysponują terenem na podstawie umowy zawartej z daną wspólnotą. Prawo obecnie wyklucza, żeby użytkownicy działek wykorzystywali parcelę do innych celów niż prowadzenie ogrodu. Dlatego nie ma ryzyka, że ROD-y zostaną przejęte przed deweloperów.

Krytycy instytucji ogródków działkowych podnoszą jednak argument, że cały obszar jest zagrodzony i w efekcie przestrzeń zostaje wyłączna z powierzchni miasta. Nie dotyczy to jednak wszystkich ROD-ów, a większość wspólnot jest położona na uboczu, więc działki nie przecinają żadnych szlaków komunikacyjnych. Problem bywa również estetyka. Nie wszystkie altanki są ładne i zadbane. Sporo obiektów nie pasuje do otoczenia. Wiele ROD-ów stara się jednak okiełzać zapędy konstruktorskie działkowców. Każdy z ogródków jest samorządną wspólnotą.  Jedne radzą sobie lepiej ze swoimi zadaniami, a w przypadku innych potrzebne są zmiany. Sytuacja w poszczególnych ROD-ach jest bardzo zróżnicowana. Dlatego nie warto stosować uogólnień.

Coraz częściej pojawia się postulaty, żeby miasto zaczęło zakładać nowe ogródki działkowe. Samorząd dysponuje terenami, które idealnie nadają się do tego celu. W posiadaniu Krakowa są tysiące hektarów nieużytków rolnych. W przypadku wielu tych miejskich działek nie ma żadnego pomysłu jak wykorzystać tereny, a obszary nie pełną funkcji reakcyjnych. Potrzebna jest jednak dyskusja nad formułą nowozakładanych ogródków. Miejsca powinny być bardziej otwarte, a część terenu mogłaby pełnić funkcję ogólnodostępnego parku. Działkowcy w zamian za łatwiejsze uzyskanie praw do ogródka opiekowaliby zielenią w części służącej wszystkim mieszkańców. W przypadku przyszłych wspólnot trzeba by klarownie uregulować kwestie związane z estetyką działek, aby uniknąć sporów, które czasem toczą się w istniejących ROD-ach. Wielu krakowian chce spędzać swój wolny czas w ogródkach działkowych. Może władze miasta wsłuchają się w głos mieszkańców?

foto: pixabay.com

Kraków - najnowsze informacje

Rozrywka