Kolejne lokale w Małopolsce buntują się i, mimo obowiązujących obostrzeń, zapowiadają otwarcie. Decyzję tego typu podjęła właśnie jedna z restauracji w Nowej Hucie. Lokal będzie otwarty dla testerów jedzenia.
Krakowska restauracja „Wesołe gary”, jak informują właściciele lokalu, jest na skraju upadłości.
„Przez cały ten okres trwania pandemii dostaliśmy od rządzących zaledwie 5000 zł wsparcia, kwota ta nie pokrywa nawet jednego etatu, nie mówiąc już o zobowiązaniach i kosztach stałych. Uważamy, że to żart z Nas i naszej ekipy, a nie wsparcie dla przedsiębiorców, które tak dumnie jest ogłaszane w mediach.
W tym momencie brnąc w paszczę lwa nie mamy już nic do stracenia, musimy walczyć. Jeśli nie, stracimy nasz ukochany lokal i prace. Staraliśmy się przez ten cały czas utrzymać Naszą ekipę jak i całą restaurację, lecz już nas nie stać, aby dokładać tydzień w tydzień oszczędności naszego życia - co mieliśmy już daliśmy, dłużej nie wytrzymamy. Z każdej strony mamy zobowiązania które narastają” - czytamy we wpisie na Facebooku.
#OtwieraMy UWAGA‼️Kochani Goście ❗️❗️ Już od 13 stycznia 2021 Wesołe Gary otwierają się dla Was z zachowaniem reżimu...
Opublikowany przez Wesołe Gary Poniedziałek, 11 stycznia 2021
Nie jest to jedyny biznes, który pomimo zakazów, deklaruje otwarcie. Działania tego typu ogłosiło także część przedsiębiorców z Podhala. Tymczasem Ministerstwo Zdrowia poinformowało wczoraj o przedłużeniu obowiązujących obostrzeń do końca stycznia. Wyjątkiem będzie powrót od 18 stycznia uczniów klas I-III do nauki stacjonarnej.
fot. ilustracyjne/pixabay