Po miesiącach niepewności i dramatycznych apeli lekarzy Małopolska doczekała się drugiej karetki neonatologicznej. Od 1 lipca 2025 r. najmłodsi pacjenci zyskają szansę na szybszy, bezpieczny transport. – To moment historyczny – podkreślają lekarze.
Drugi zespół neonatologiczny w Małopolsce – mamy to!
Od 1 lipca 2025 r. na terenie Małopolski będzie działać druga karetka neonatologiczna typu „N”, którą zabezpieczy Uniwersytecki Szpital Dziecięcy w Krakowie. To długo wyczekiwana decyzja, która może zadecydować o życiu i zdrowiu noworodków wymagających pilnej, specjalistycznej pomocy.
Przypomnijmy, od stycznia w Małopolsce funkcjonuje tylko jednak karetka dla wcześniaków. To ogromny problem dla lekarzy i realne zagrożenie życia najmłodszych pacjentów.
- Zobacz też:

Szpitale i oddziały położnicze informowały o problemach, wynikających z braku transportu. To odwoływane konsultacje wcześniaków w szpitalach wyższej referencyjności, czy nawet sytuacje zagrożenia życia maluszków. Szpital w Bochni w reakcji na przedłużające się trudności uruchomił zbiórkę środków na zakup przenośnego inkubatora.
Jak wylicza Joanna Hurkała, kierownik Oddziału Noworodków z Pododdziałem Intensywnego Nadzoru Szpitala Bocheńskiego im. bł. Marty Wieckiej – w województwie mazowieckim działa dziewięć karetek noworodkowych przy czterech–pięciu tysiącach porodów. W Małopolsce jest ponad trzy tysiące porodów rocznie, a tylko jedna karetka z inkubatorem transportowym. – To naprawdę bardzo mało. Do tego dochodzą górzyste tereny, trudny dojazd i często zdarza się, że ta jedyna karetka nie jest w stanie dotrzeć do pacjenta, co uniemożliwia przeprowadzenie specjalistycznego transportu – mówi doktor Hurkała.
- Zobacz też;

Teraz sytuacja ma się zmienić, choć dwie karetki na tak duże województwo to wciąż bardzo mało.
Historyczny moment i koniec dramatycznej walki
Decyzję ogłoszono podczas briefingu prasowego z udziałem wojewody, przedstawicieli NFZ i Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego.
Ciąg dalszy pod galerią zdjęć.





– Noworodki, najbardziej bezbronne wśród pacjentów, już od pierwszych chwil życia wymagają szczególnej uwagi, ale stany nagłe rozwijają się bardzo dynamicznie – mówi wojewoda małopolski Krzysztof Jan Klęczar. – Uruchomienie drugiego zespołu neonatologicznego to ważny krok w kierunku wzmocnienia systemu opieki nad najmłodszymi pacjentami. A warto tu wspomnieć, że Małopolska jest drugim w kraju województwem pod względem liczby urodzeń i jedna karetka nie gwarantuje bezpiecznej dyspozycyjności wyjazdów – dodaje.
– Dzisiejszy dzień to wielka radość – nie krył emocji dyrektor Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego, dr hab. Wojciech Cyrul, prof. UJ. – Od wielu miesięcy podejmowaliśmy starania, by karetka neonatologiczna była częścią systemu i nie obciążała wyłącznie szpitala. Teraz będziemy mogli ponownie wyjeżdżać do najmłodszych, ratując ich zdrowie i życie.
Z kolei prof. dr hab. n. med. Ryszard Lauterbach, konsultant wojewódzki w dziedzinie neonatologii, podkreśla, że takiej sytuacji nie pamięta od ponad 30 lat.
– Pierwszy raz NFZ finansuje dwa zespoły neonatologiczne jednocześnie. To ogromny przełom. Dodatkowo mamy obietnicę nowoczesnej karetki od sponsora, która ma pełnić rolę rezerwy – ujawnił.
Alarmujące statystyki. Jedna karetka to było za mało
Potrzeba drugiego zespołu była paląca. W ubiegłym roku w Małopolsce karetką typu „N” zrealizowano aż 465 wyjazdów – najwięcej w całym kraju. To ponad dwa razy więcej niż wynosi średnia krajowa (210 wyjazdów).
– Doliczając do tego 215 wyjazdów zrealizowanych przez zespół działający w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym, liczba interwencji mogła wynieść nawet 680 rocznie. Tymczasem województwo mazowieckie miało 1056 wyjazdów, ale na 5 karetek, a śląskie – 1127 wyjazdów na 4 zespoły – wylicza wojewoda Klęczar.
Brak drugiej karetki w regionie stwarzał realne zagrożenie dla życia i zdrowia noworodków. Sygnały alarmowe spływały od miesięcy.
– Na przełomie 2024 i 2025 roku podmioty lecznicze informowały, że od 1 stycznia karetka neonatologiczna przy Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym nie będzie mogła dalej funkcjonować – przypomina wojewoda. – To było istotne wsparcie dla jedynej karetki „N” w regionie, która nie była w stanie zabezpieczyć wszystkich potrzeb.
NFZ: Reagujemy na potrzeby najmłodszych
– Małopolski NFZ na bieżąco monitoruje dostępność do świadczeń, szczególnie dla dzieci – mówi Marcin Ślusarski, zastępca dyrektora Małopolskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ ds. Służb Mundurowych. – Od stycznia liczba wyjazdów karetki typu „N” wzrosła. Dlatego zdecydowaliśmy się ogłosić konkurs i rozpocząć finansowanie drugiego zespołu.
Decyzja zapadła w kwietniu – Małopolski Oddział Wojewódzki NFZ ogłosił konkurs na drugi zespół neonatologiczny. W jego wyniku od 1 lipca będą funkcjonowały dwa zespoły karetek „N” – jeden nadal zabezpieczany przez Krakowskie Pogotowie Ratunkowe, drugi przez Uniwersytecki Szpital Dziecięcy.
Wojewoda Krzysztof Jan Klęczar nie kryje wdzięczności:
– Serdecznie dziękuję pani minister zdrowia Izabeli Leszczynie za wsparcie i szczęśliwy finał tej historii. To dzięki determinacji wielu osób udało się doprowadzić do momentu, który dziś możemy wspólnie świętować.
fot. Mateusz Łysik, pixabay