W poniedziałek, 3 stycznia w Urzędzie Miasta Niepołomice konferencję prasową zorganizował p.o. burmistrza Krystian Zieliński. Odniósł się na niej do informacji, jakie na jego temat przekazali dziennikarzom posłowie Koalicji Obywatelskiej, Aleksander Miszalski i Marek Sowa.
Spotkanie z dziennikarzami Krystian Zieliński rozpoczął od odczytania skierowanych przez siebie zawiadomień do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez burmistrza Niepołomic Romana Ptaka. Do tego, o którym poinformował 30 grudnia na sesji Rady Miasta Niepołomice (zobacz: Niepołomice. Nowe zarzuty dla burmistrza Romana Ptaka), doszły zawiadomienia, że w okresie, gdy decyzją prokuratury burmistrz Ptak już był zawieszony w pełnieniu funkcji (od 5 grudnia do 31 grudnia 2019 roku), nadal do celów prywatnych wykorzystywał telefony służbowe należące do Gminy Niepołomice, dysponował kartą flotową Shell i 20 grudnia zapłacił 233,76 zł za paliwo. Korzystał też nadal z samochodu służbowego Skoda Octavia. Ten samochód zresztą komisarz zamierza sprzedać, bo jak stwierdził, można go zastąpić samochodem tańszym i bardziej oszczędnym.
Krystian Zieliński poinformował, że trwa analiza zasadności umorzeń znacznych kwot podatku od nieruchomości kilku lokalnych przedsiębiorcom. Zarzucił też nepotyzm w Urzędzie, czego dowodem, jego zdaniem, jest to, że żona burmistrza jest prezesem Zarządu Fundacji Zamek Królewski w Niepołomicach dotowanej i wspieranej przez Gminę, a żona byłego zastępcy burmistrza związana jest z inną fundacją, także wspomaganą przez Gminę.
Krystian Zieliński odniósł się też do zarzutów, jakie pod jego adresem skierowali posłowie Koalicji Obywatelskiej, Aleksander Miszalski i Marek Sowa, m.in. zdementował informację, że jego teść jest działaczem PiS.
Marzena Gitler, wideo: Mateusz Łysik
zobacz też: