Czy nauka hybrydowa wróci wraz z początkiem roku szkolnego? To niewykluczone. - Jeśli pojawi się wirus delta – indyjski i będzie bardzo groźny, to będziemy proponować rozpoczęcie roku szkolnego w trybie hybrydowym, ale na razie takiego zagrożenia nie ma - mówi Przemysław Czarnek, szef MEiN w rozmowie z Dziennikiem Gazetą Prawną.
- Scenariusze są takie, że jeśli pojawi się wirus delta – indyjski i będzie bardzo groźny, to będziemy proponować rozpoczęcie roku w trybie hybrydowym, aby całkowicie nie przechodzić do nauki stacjonarnej. Ale na razie takiego zagrożenia nie ma - powiedział minister Przemysław Czarnek w rozmowie z Dziennikiem Gazetą Prawną.
Jak dodał, resort nie zdecydował na razie kto w przyszłości zadecyduje o hybrydowym nauczaniu - dyrektor szkoły czy minister. Czarnek stwierdził, że ma nadzieję, iż zaszczepi się jak najwięcej dzieci i wirus nie będzie już tak groźny. Dodał, ze on i jego żona, a także jedno z ich dzieci, są już zaszczepieni.
Wielu rodziców, np. państwo Elbanowscy, jest jednak sceptycznych, jeśli chodzi o szczepienia dzieci, gdyż szczepionka nie została wystarczająco przebadana. Czarnek odpowiedział na te uwagi: - Rozumiem obawy rodziców i państwa Elbanowskich, dlatego szczepienia nie są obowiązkowe. Pamiętajmy jednak, że osoby zaszczepione nie umierają i nie przechodzą ciężko tej choroby. Dlatego apeluję: szczepmy się.
inf. RadioZet/Dziennik Gazeta Prawna, fot. ilustracyjne