– Stało się! Rysio ma dom! Tak, dokładnie „ten" Rysio, który dzięki temu, że przetrwał 6 dni na rwącej rzece i został uratowany przez bohaterów z Kołobrzegu, stał się chyba najsłynniejszym psem w Polsce – przekazała za pośrednictwem Facebooka Fundacja dla Szczeniąt Judyta.
W niedzielę (18 lutego) Fundacja dla Szczeniąt Judyta za pośrednictwem Facebooka przekazała radosną informację. Pies, który został uratowany przez ratowników morskich z Kołobrzegu, znalazł dom. – Oj, nie było łatwo wybrać dla niego rodziny, bo telefon w sprawie jego adopcji dosłownie się zagotował. Ostatecznie Rysio zamieszkał w Krakowie. Ale to nie wszystko! Dwoje z jego rodzeństwa też już na swoim. I wiecie co? To jest najpiękniejszy moment! Dlaczego? Bo pies uratowany to pies adoptowany. Z zapyziałego kojca na kanapę. I o to chodzi! – napisali przedstawiciele fundacji w poście na Facebooku.
Stało się! RYSIO MA DOM! Taaak, dokładnie "ten" Rysio, który dzięki temu, że przetrwał 6 dni na rwącej rzece i został...
Opublikowany przez Fundacja dla Szczeniąt Judyta Niedziela, 18 lutego 2024
Pokonali 700 km, by ratować życie psa
Przypomnijmy, nieopodal miejscowości Kuligów (woj. mazowieckie) na środku rzeki Bug utknął szczeniak. Zwierzę przez prawie tydzień przebywało na wyspie. – Ta historia wydaje się nieprawdopodobna. Wczoraj (2 lutego – przyp. red) dowiedzieliśmy się o próbach ratowania szczeniaka, który utknął na zalanej wodą wysepce na rzece Bug. 6 dni temu psiak i 7 jego rodzeństwa wypuszczono z posesji znajdującej się nieopodal brzegu. Zator lodowy na rzece został wysadzony i rozpętało się piekło. 7 psiaków przepłynęło rzekę i dotarło do lądu – jeden utknął na zalanej rwącym nurem wyspie – opisywała wówczas Fundacja dla Szczeniąt Judyta.
8 MIESIĘCZNY PSI DZIECIAK SPĘDZIŁ 6 DNI W RWĄCEJ RZECE! Ta historia wydaje się nieprawdopodobna. Wczoraj...
Opublikowany przez Fundacja dla Szczeniąt Judyta Piątek, 2 lutego 2024
Jak relacjonowali za pośrednictwem mediów społecznościowych świadkowie, piesek tkwił w wodze przemarznięty i wycieńczony. Wył i skomlał. Mimo podjętych prób lokalnym służbom nie udało się pomóc czworonogowi. Na pomoc pieskowi ruszyła jednostka SAR z Kołobrzegu. Ratownicy mieli do pokonania, łącznie w dwie strony, 1400 km. Do uwięzionego czworonoga dotarli w nocy z piątku na sobotę (3 lutego). Ratownikom, po dwóch próbach, udało się go uratować.
Fot. Ilustracyjne/Unsplash/Screeny z Facebooka