58-letnia olkuszanka uwierzyła, że koresponduje z amerykańskim inżynierem, pracującym na platformie wiertniczej na Morzu Północnym i przelała na jego konto 120 tys. złotych…
26 maja br. policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Olkuszu przyjęli zawiadomienie o oszustwie, popełnionym na 58-letniej mieszkance powiatu. Kobieta we wrześniu ubiegłego roku zawarła znajomość z mężczyzną na jednym z portali społecznościowych.
Oszust pisał, że pracuje na platformie wiertniczej na Morzu Północnym w Szkocji, a pochodzi ze Stanów Zjednoczonych. Wyznał też, że ma 14-letniego syna. Internetowa znajomość przebiegała bardzo dynamicznie. Po kilku miesiącach mężczyzna obiecywał, że przyjedzie do kobiety na Święta Bożego Narodzenia. Pisał również, że napotkał trudności, albowiem firma, w której pracował, nie wyrażała zgody na jego przyjazd do Polski.
Mężczyzna przekonywał 58-latkę, że w Polsce zamierza otworzyć własną firmę. Nie mógł jednak opłacić rachunków związanych z podróżą, ponieważ miał zablokowane konto. Prosił, by kobieta zapłaciła depozyt oraz uiściła inne opłaty związane z jego przyjazdem do Polski. Obiecywał zwrot wszystkich pieniędzy. Kobieta miała pokryć te koszty i szybko odzyskać pieniądze. Łącznie przelała ponad 120 tysięcy złotych. Dopiero wtedy zorientowała się, że to najprawdopodobniej oszustwo i powiadomiła policję.
Policjanci ustalają teraz mechanizm działania sprawcy. Gromadzą wszystkie możliwe szczegóły, które pozwolą trafić na ślad przestępcy.
To kolejna w ciągu ostatnich kilku miesięcy ofiara tzw. oszustwa oszustwa nigeryjskiego. Poprzednio 8 tys. zł straciłą mieszkanka powiatu sądeckiego i 16 tys. mieszkanka powiatu gorlickiego.
Jak działają podobni oszuści? Zobacz: