Pieniądze i nagrody. Jak rząd chce przekonać Polaków do szczepienia?

Tylko 5 mln mieszkańców zaszczepionych podwójną dawką (lub szczepionką jednodawkową) i aż 31 % osób, które nie zamierzają w ogóle się zaszczepić - to bilans półrocznych działań rządu. O tym, jakie działania promocyjne zamierza podjąć rząd, aby więcej osób chciało się zaszczepić, mówił na konferencji prasowej minister Michał Dworczyk.

Odpowiedzialny za realizację Narodowego Programu Szczepień Dworczyk pochwalił się wynikami zleconego przez rząd sondażu. Wynika z niego, że 71 % Polaków dobrze ocenia realizowany program.

Łatwiejszy dostęp do szczepień

Dobrą informacją jest to, że od 31 maja dostawy szczepionki Pfizer będą podwojone. - Zakładamy, że już w czerwcu problemu z dostępnością szczepionek nie będzie - podkreślił Dworczyk. Żeby jeszcze bardziej ułatwić dotarcie na szczepienie od 1 lipca szczepienie II dawką będzie możliwe w dowolnym punkcie szczepień - poinformował minister. - Do tej pory wiele osób zwracało uwagę na to, że zaszczepili się pierwszą dawką w jednym punkcie, chcieliby się zaszczepić w innym - to było niemożliwe albo trudne. Teraz - myślę, że to będzie istotne zwłaszcza w okresie wakacyjnym - od 1 lipca takiego problemu już nie będzie. Każdy, kto zaszczepił się pierwszą dawką, będzie mógł znaleźć sobie termin w dowolnym, innym punkcie i się zaszczepić drugą dawką - stwierdził pełnomocnik rządu.

Rząd (w końcu) chce też dotrzeć ze szczepieniami bezpośrednio do seniorów, którzy poprzednio musieli telefonicznie, online lub stojąc w kolejkach do swoich przychodni rejestrować się na szczepienia. Tym razem wykorzysta do tego samorządowców. - W najbliższych dniach i tygodniach wojewodowie będą wystawiać decyzje administracyjne dla samorządów, które będą zobowiązywały je do nawiązania kontaktu telefonicznego ze wszystkimi mieszkańcami gminy powyżej 70 r.ż. - mówił Michał Dworczyk.

Ułatwić dostęp do szczepień mają również mobilne punkty szczepień, które od 15 czerwca obowiązkowo mają pojawiać się podczas wszystkich imprez o charakterze masowym. Zadbać o to mają wojewodowie.

Miliony dla samorządów

- Każda gmina, w zależności od wielkości, otrzyma na działania, promocyjne lub organizacyjne akcji szczepień od 10 a 40 tys. zł  - poinformował Michał Dworczyk.

Dodał, że w akcji promocyjnej, która ma zachęcać gminy do udziału w rywalizacji o najwyższy wskaźnik zaszczepienia, rząd przewiduje dodatkowe zachęty.

Zachętą ma być też system nagród. Jedną z nich jest konkurs dla samorządów. - W każdym województwie gmina, w której będzie najwyższy stopień zaszczepienia, otrzyma milion złotych na dowolny cel, a gmina, która będzie miała największy wskaźnik zaszczepienia w skali Polski, otrzyma dodatkowo 2 mln zł. - Chcemy wprowadzić pewien rodzaj rywalizacji. Dla pierwszych 500 gmin, które osiągną wskaźnik zaszczepienia 75% przeznaczymy po 100 tys. zł na gminę na dowolny cel - zadeklarował pełnomocnika rządu ds. szczepień.

Pieniądze na promocję szczepień i powszechna loteria

- Ważne jest, żebyśmy jak najszybciej poradzili sobie z pandemią i zaszczepili jak największą część populacji, bo to jedyna droga do pokonania koronawirusa. Uruchamiamy w ramach działań promocyjnych NGO-sy, zrzeszające osoby w różnym wieku - mówił Dworczyk. Pieniądze na promocję szczepień trafia też do każdej gminy.

Kolejnym elementem promocji ma być loteria Narodowego Programu Szczepień, z pulą atrakcyjnych nagród. Ma ruszyć już 1 lipca.