– Po ponad 7 latach żmudnych starań w 2023 roku lanckoroński zamek przeszedł gruntowne prace konserwatorskie i budowlane. Jestem dumny, że zamek wpisany wraz z klasztorem kalwaryjskim i kompleksem dróżek na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO odzyskuje powoli swój dawny blask. Jednym z moich największych marzeń było ponowne zawieszenie biało – czerwonej flagi na wieży zamkowej. Zamek lanckoroński będzie tzw. trwałą ruiną – prace głównie koncentrowały się na zabezpieczeniu budowli przed niszczeniem. W weekend 6-7 kwietnia w godz. 10:00-16:00 będzie możliwość nieodpłatnego zwiedzania zamku. Dodatkowo o godz. 10:00, 12:00 i 14:00 będzie zorganizowane zwiedzanie z przewodnikiem. Serdecznie zapraszam – mówi Wójt Tadeusz Łopata. Na stronie internetowej gminy zamieszczono podsumowanie z przeprowadzonych prac konserwatorsko-budowlanych na zamku.
Zamek kazimierzowski zbudowano około połowy XIV wieku. Został wzniesiony na planie regularnego czworoboku. W przypadku warowni górskiej jest to bardzo rzadki narys. W narożnikach południowo-wschodnim i południowo-zachodnim ustawiono wieże połączone wysokim murem kurtynowym. Do kurtyny przylegał obszerny dziedziniec. Budynki gospodarcze i mieszkalne zlokalizowano po zachodniej i północnej stronie dziedzińca. Między wieżą południowo-wschodnią a budynkiem północnym znajdowała się sień bramna. Pozostałości jednej z tych bram przetrwały do dziś. Budynek z sienią był zwykle piętrowy i wyodrębniony w bryle zamku. Pod koniec XV stulecia po północnej stronie zamku zbudowano tak zwany dansker, niezależny obiekt z wychodkami, później przekształcony na tzw. piatta forma. W okresie nowożytnym, na przełomie XVI i XVII wieku, po północnej stronie średniowiecznego zamku powstały dodatkowe umocnienia obronne – wieloboczna basteja północno-zachodnia o zaokrąglonych narożnikach oraz nietypowy bastion północno-wschodni z rozwartym kątem bastionowym. Te obronne obiekty połączono kurtynami z danskerem. W jednej z kurtyn wykonano „wyjście dla wycieczek”. Zapewne przez tę furtę konfederaci wyprowadzali kontratak na wojska rosyjskie. W pierwszej połowie XVII wieku wzniesiono przedbramie – wysoki obiekt poprzedzający stary budynek bramny. W przedbramiu założono trzy niewielkie piwnice, a nad jedną z nich umieszczono zapadnię. Prawdopodobnie jeszcze przed rokiem 1660 powstał bastion północno-wschodni. Wtedy też przekształcono późnośredniowieczny dansker na piatta forma, czyli nowożytny bastion kurtynowy o czworobocznym narysie i spłaszczonym czole.
Badania towarzyszące pracom remontowym i konserwatorskim pozwoliły na zidentyfikowanie kilku innych elementów – wnęk ściennych i paleniskowych, starych tynków i posadzek ceramicznych. Historyczne cenną nawierzchnią jest bruk z rynsztokami na dziedzińcu i w sieni przejazdowej. W jednej ze ścian zachowało się stare przejście z kamiennymi częściami portalu i progiem. Natrafiono też na pozostałości średniowiecznego okna.
Dokonano szeregu odkryć
Przed rozpoczęciem prac w 2023 roku stan zachowania kamiennych ruin zamku w Lanckoronie był bardzo zły. Główną przyczyną zniszczeń były rozległe braki zaprawy spoinującej i fragmentów wątku, które umożliwiły przenikanie wody deszczowej do struktury murów. Zalegająca w strukturze i na powierzchni murów woda (w tym także śnieg) nie tylko, jako uniwersalny rozpuszczalnik, rozpuszcza zaprawę i kamień, wypłukuje spoiwo, a podczas mroźnej pogody zamarzając i zwiększając swoją objętość, rozsadza ścianki porów budulca. Istotnym problemem stała się także porastająca mury dzika roślinność, której system korzeni, przerastając strukturę ruin, rozkrusza zaprawę i kamień. Duża część murów była niewidoczna – znajdowała się pod wtórnymi nasypami ziemnymi przemieszanymi z gruzem, kamieniami pochodzącymi z rozpadających się ruin a także detalami architektonicznymi z historycznego wystroju zamku. Obrys zamku jak i jego fortyfikacji był zupełnie nieczytelny. Wtórne nasypy ziemne stale zawilgacały zabytkowe mury.
Głównym celem prac było zahamowanie przyczyn postępującej destrukcji, zabezpieczenie ruin na przyszłość oraz uczytelnienie pierwotnego założenia architektonicznego zamku i części otaczających go fortyfikacji. Prace zostały przeprowadzone w myśl koncepcji trwałej ruiny – zabezpieczenie zabytku przed niszczeniem w połączeniu z optymalnym – minimalnym zakresem rekonstrukcji.
Prace rozpoczęto od usunięcia wtórnych nasypów ziemnych, dzikiej roślinności oraz sieci korzeni. Po uczytelnieniu obrysu zamku przystąpiono do zdjęcia luźnych kamieni, oczyszczania wątków z pozostałości gleby i rozkruszonej zaprawy, nawarstwień pochodzenia atmosferycznego oraz związanych z działalnością mikroorganizmów. W tym celu wykorzystano metodę strumieniowo-ścierną, parę wodną w połączeniu z narzędziami mechanicznymi oraz metody chemiczne. Wykonano dezynfekcję chemiczną murów, lokalne odsalanie wątków, wzmacnianie strukturalne i częściowo hydrofobizację lica. Równolegle, na koronach murów, wykonano poziomą mineralną izolację przeciwwilgociową. Wprowadzono lokalne przemurowania i nadmurowania – w niezbędnym zakresie, w celu zabezpieczenia lica wątków i wykonanej izolacji koron oraz uczytelnienia murów zamku i fortyfikacji, w miejscach, gdzie zachowały się jedynie poniżej poziomu użytkowego. W tym celu wykorzystano oryginalne bloki kamienne zdjęte uprzednio z murów jako luźne elementy, kamienie odnalezione w obrębie nasypów ziemnych, materiał pozyskany z lokalnego złoża jako analogiczny do oryginału oraz lokalnie cegły. Po przeanalizowaniu kolorystyki i struktury oryginalnej zaprawy spoinującej wykonano jej uzupełnienia w obrębie wątków nawiązując do historycznych rozwiązań – zbliżona kolorystyka, struktura, tekstura, wypełniacz.
Czytaj także:
Podczas realizacji zadania odsłonięto szereg elementów, nierozpoznanych na etapie przystępowania do prac, a których konserwacja stała się niezbędna do wykonania ze względu na ich bezpieczeństwo i możliwość realizacji podstawowego zakresu prac: relikty tynków i pokrywających je monochromii/pobiał, luźne detale architektoniczne w obrębie wtórnych nasypów, detale architektoniczne – odnalezione w miejscu pierwotnej lokalizacji, wątki ścian i sklepień w obrębie odsłoniętej piwnicy, pozostałości historycznych posadzek, posadzka w obrębie wieży południowo-wschodniej, nawierzchnia dziedzińca, budynku bramnego oraz przedbramia, paleniska/fragmenty pieców, wątki kamienne w obrębie murów umocnień bastionowych odsłoniętych spod zagruzowań i zasypów. W obrębie ww. elementów przeprowadzono konserwację techniczną oraz estetyczną w ograniczonym zakresie.
Wykonywano kompletną rekonstrukcję drewnianego mostu. Dzięki równoległej konserwacji i uzupełnieniu ubytków nawierzchni dziedzińca i sieni przejazdowej oraz odtworzeniu wspomnianego mostu, powstała bezpieczna i historyczna komunikacja dla zwiedzających. Jednocześnie, poprzez rekonstrukcję fragmentów dziedzińca z zachowaniem pierwotnych poziomów i spadków, przywrócono historyczny system odwodnienia centralnego placu zamku.
Należy mieć świadomość, że obiekt, w szczególności poddany pracom w myśl trwałej ruiny, wymagać będzie stałej kontroli i dbania pod nadzorem konserwatora zabytków, aby nie dopuścić do nawrotu przyczyn destrukcji i ponownych zniszczeń w przyszłości.
Prace prowadzone były pod nadzorem:mgr Karoliny Pachuty – konserwatora zabytków, mgr inż. Stanisława Majchrzaka – inżyniera doświadczonego w pracach w obrębie obiektów zabytkowych, mgr Stanisława Cechosza – bdacz architektury, mgr Ewa Kubica-Kabacińska – archeologa. Przeprowadzono również szereg konsultacji i komisji konserwatorskich z udziałem przedstawicieli Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Krakowie.
Na wykonane prace uzyskano dotacje: 6 096 659, 46 zł – dotacja celowa z budżetu państwa; 509 835,00 zł – dotacja z Programu Ochrony Zabytków ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Fot. i inf.: UG Lanckorona