Sytuację związaną z koronawirusem najmocniej odczuli pracownicy służby zdrowia. W Brzesku pomagali (i nadal pomagają) im mieszkańcy powiatu, którzy zorganizowali akcję pomocy dla szpitala.
Na początku maja grupa Brzeszczan zrzeszona w grupie „Brzesko. Szyjemy maseczki dla szpitala w Brzesku” zrealizowała pierwszy etap akcji mającej na celu zabezpieczenie i wyposażenie Zespołów Ratownictwa z całego powiatu brzeskiego w kombinezony wielokrotnego użytku. Polegał on na wyposażeniu zespołów w pralko-suszarki w których będą mogli oni prać bieliznę używaną w trakcie wyjazdów. Kolejnym etapem będzie wyposażenie jednostek w kombinezony, które mają zostać przekazane po otrzymaniu certyfikacji (która przedłuża się w administracji państwowej). To innowacyjny pomysł. Wynika to z faktu, że będą one uszyte na rodzimym rynku i będzie je można używać do 150 razy, co znacznie obniży koszty związane z zabezpieczeniem załóg.
Swoją działalność brzeska grupa rozpoczęła w momencie, w którym szpital nie miał wsparcia ani z samorządów, ani z ministerstwa. Dzięki działaniom społecznym udało się zdziałać bardzo wiele, a biorąc pod uwagę ciężką sytuację szpitala związaną z zakażeniami, które w nim wystąpiły, pomoc można nazwać nieocenioną. Tym lepszą informacją jest to, że planowana krótkoterminowa pomoc może przerodzić się w działalność długofalową i poskutkować założeniem fundacji.
O narodzinach grupy „Brzesko. Szyjemy maseczki dla szpitala w Brzesku” porozmawialiśmy z panem Łukaszem Kurkiem, jednym z inicjatorów tego projektu.
