– Moi Kochani, wczoraj zadzwoniła do mnie pani z sanepidu. Poinformowała mnie, że miałem kontakt z osobą pozytywnie zdiagnozowaną na obecność wirusa SARS-CoV-2. Po wczorajszym telefonie dziś rano poddałem się badaniu, którego wynik jest dodatni – napisał w mediach społecznościowych prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.
Prezydent czuje się dobrze i nie ma żadnych objawów, ale - zgodnie z procedurą – musi zostać przez 10 dni na kwarantannie. W tym czasie będzie pracował zdalnie.
– Kochani cóż - zdarza się̨, zdarzało i zdarzać będzie. Jak sami widzicie z jeszcze większą częstotliwością. Wokół nas jest zapewne wiele takich osób choć nie wszyscy oni o tym wiedzą z uwagi na brak objawów lub dostępności badań – napisał Jacek Sutryk. – Niestety nawet codzienne nasze funkcjonowanie czy też organizowanie różnych wydarzeń czy spotkań z zachowywaniem reżimu sanitarnego nie jest w stanie w 100 procentach uchronić nas od wirusa. A przecież funkcjonować, pracować, żyć musimy. zdalną. Będę Was intensywnie informował o tym co dzieje się we Wrocławiu. Uważajcie na siebie i życzę Wam wszystkim zdrowia. I proszę pamiętajcie, że Was i Wrocław kocham nad życie
fot: Facebook/Jacek Sutryk