Jak donosi Ukraina, w polskiej przestrzeni powietrznej pojawił się rosyjski dron. Został zestrzelony. Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Michał Dworczyk na specjalnie zwołanej konferencji prasowej poinformował, że polskie służby nie potwierdzają informacji o rosyjskim dronie.
Rzecznik ukraińskiego dowództwa Sił Powietrznych Jurij Ihnat poinformował, że rosyjski dron wleciał w polską przestrzeń powietrzną. Według relacji rzecznika, statek powietrzny latał nad zbombardowanym poligonem w Jaworowie, a następnie naruszył przestrzeń powietrzną Polski.
Według przekazanych informacji został później zestrzelony.
-Dron okupanta najpierw krążył nad poligonem Jaworów, najwyraźniej badając konsekwencje ataku rakietowego w obwodzie lwowskim, a następnie wleciał do Polski, wrócił w ukraiński obszar powietrzny i został zestrzelony przez naszą obronę przeciwlotniczą. Jego szczątki są poszukiwane. Ponadto pojawiły się informacje o zestrzeleniu w sąsiedniej Rumunii bezzałogowego statku powietrznego Orlan-10, który służy rosyjskim siłom zbrojnym. Jak widać, okupanci kontynuują swoje prowokacyjne działania, bez wahania wlatując w przestrzeń powietrzną państw członkowskich NATO!
Atak na Jaworów
W Międzynarodowe Centrum na rzecz Utrzymania Pokoju i Bezpieczeństwa w Jaworowie w niedzielę nad ranem uderzyło 8 rosyjskich rakiet. Informację tę potwierdzili wówczas m.in. Polacy mieszkający blisko granicy, którzy słyszeli wybuchy.
-5 rano budzą cię wybuchy, już nie tylko w wiadomościach oglądasz wojnę. Jaworów w linii prostej jest 16 km od granicy z Polską
-pisał jeden z użytkowników Twittera.
Więcej przeczytasz tutaj:
Rosja zaatakowała 16 km od granicy z Polską. Trwa również obrona Lwowa
Inf.: Facebook
Czytaj również:
