Na spotkanie z generałem Mirosławem Hermaszewskim przyszło kilkaset osób. W Dworku „Eureka” w Czechowicach-Dziedzicach 4 kwietnia polski kosmonauta opowiadał o kosmosie i trudnej drodze, jaką musiał przebyć, by tam się znaleźć.
Mirosław Hermaszewski opowiadał o swoich marzeniach o locie w kosmos. Myślał bowiem o tym już w momencie, gdy wystrzelono pierwszego satelitę Sputnik-1. I marzenie udało mi się spełnić. Nie była to jednak łatwa droga.
Podczas spotkania w Czechowicach-Dziedzicach można było nabyć książkę autorstwa generała, zatytułowaną "Ciężar nieważkości: opowieść pilota-kosmonauty", oczywiście wraz z autografem.
Mirosław Hermaszewski, czyli jedyny Polak w kosmosie
Generał Mirosław Hermaszewski jest jak dotąd jedynym Polakiem, który odbył lot w kosmos. Wybrano go spośród kilkuset najlepszych pilotów. Początkiem grudnia 1976 roku wyruszył do Gwiezdnego Miasteczka pod Moskwą, gdzie przeszedł przygotowania.
27 czerwca 1978 roku, dokładnie o 17:27, z Piotrem Klimukiem wystartowali rakietą Sojuz 30 na stację orbitalną Salut 6. Lot trwał do 5 lipca 1978.