Strach w powiecie wielickim. Płoną kolejne budynki

Mieszkańcom Łazan, Trąbek i okolicznych miejscowości sen z powiek spędza strach o dobytek. W ostatnim czasie spłonęły już trzy budynki. Poprzednia seria pożarów miała miejsce kilka miesięcy temu. Czy w okolicy grasuje podpalacz? - zastanawiają się mieszkańcy.

Czarna "ognista" seria

6 września w ogniu stanęła drewniana stodoła w Łazanach. Pożar wybuchł około godz. 21.20. Gdy na miejsce przybyli strażacy z OSP Łazany, którzy mieli najbliżej, zastali płonącą już tylko konstrukcję stodoły. Zapaliło się też drzewo, które stało obok. W akcji gaśniczej bierze udział aż 5 jednostek, w tym strażacy PSP Wieliczka. Na miejsce wezwano też Policję.

11 września płonie kolejny budynek - tym razem w Trąbkach, które od Łazan dzielą tylko 2 kilometry. Pożar zauważono ok godz. 5 rano. Zapalił się budynek gospodarczy, który dzięki szybkiej akcji strażaków ochotników z Trąbek i trzech innych jednostek, udało się ugasić, tak, że ogień nie zdarzył się rozprzestrzenić.

13 września wieczorem płonie stary, opuszczony budynek w Łazanach. W budynku od lat nikt nie mieszkał. Teren wokół był zarośnięty wysokimi krzakami. Gasi go znów aż pięć jednostek. Na miejscu jest też Policja.

Mieszkańcy się boją

- Przypadek? Nie sądzę? - mówi pan Kazimierz, który skontaktował się z naszą redakcją w sprawie serii pożarów.

W Biskupicach i Gdowie, gdzie mieszkańcy robią zakupy, w kolejkach przed sklepami słyszy się te same pytania: "U was też był alarm w nocy? Co tym razem się spaliło?". Przy straganach, przed warzywniakiem ludzie mówią o swoich obawach, że w okolicy grasuje podpalacz, tym bardziej, że do podobnej serii doszło kilka miesięcy temu.

14 kwietnia spłonęła zabytkowa stajnia przy XVIII-wiecznym dworze w Łazanach, 18 kwietnia  spaliła się stodoła w Zabłociu, a 17 kwietnia - piwnica i kotłownia w budynku mieszkalnym - ponownie w Łazanach.

• Zobacz: [VIDEO] Języki ognia szalały w Łazanach. Mieszkańcy: To nie pierwszy taki przypadek

Mieszkańcy się boją. Snują domysły. Jedni uważają, że kolejne pożary to zbieg okoliczności, a każdy spowodować mogła inna przyczyna - uszkodzony kabel elektryczny, spięcie, a może ktoś niechcący zaprószył ogień. Gdy pożary wybuchały na wiosnę, mówiło się o suszy, o wypalaniu traw, czy rozbitej butelce, na którą operujące słońce mogło wzniecić ogień. Teraz jest pochmurno i wilgotno. Jak wytłumaczyć to, że zapalił się opuszczony budynek, do którego nie było podłączonej elektryczności?

- Gdy dzwoni ktoś z rodziny, pyta czy u nas też się paliło, bo u niego w Łazanach ciągle wyje straż. Co kilka dni - mówi mieszkaniec Trąbek, który obawia się, że ktoś po prostu bawi się ze strażakami w kotka i myszkę i celowo wznieca ogień.

Czy to podpalenia?

O to, czy faktycznie coś wskazuje na działania podpalacza zapytaliśmy mł. bryg. Michała Masternaka, Dowódcę Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Wieliczce. - Z informacji ze zdarzeń sporządzonych rzez Kierujących Działaniem Ratowniczym nie wynika jakoby przyczyną pożarów było podpalenie - mówi rzecznik PSP w Wieliczce. - W informacjach ze zdarzeń nie podano przyczyn powstania pożarów. W przypadku, gdy są wskazania, dowody jak najbardziej strażacy podają wstępną przyczynę pożaru. W przypadkach, o których mowa takiej informacji nie podano - dodaje rzecznik.  Przypomina też, że często, aby wskazać przyczynę pożaru należy powołać biegłego, który dokona oględzin na miejscu pożaru czy też przesłuchać świadków, czy właścicieli, ale tym już powinna zająć się Policja.

"Bierzemy pod uwagę różne przyczyny"

- Faktycznie w okresie ostatniego tygodnia doszło do pożaru 3 budynków (dwie stodoły oraz jeden pustostan) - informuje st.asp. Paweł Tomasik, rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Wieliczce. Jak wyjaśnia czynności w sprawie ostatnich wydarzeń prowadzone się przez funkcjonariuszy Wydziału Dochodzeniowo - Śledczego Komisariatu Policji w Gdowie a także funkcjonariuszy Operacyjnych Komendy Powiatowej Policji w Wieliczce. - Na tym etapie czynności nie możemy udzielić żadnych szczegółów prowadzonego dochodzenia. Bierzemy pod uwagę różne przyczyny zaistnienia tych zdarzeń i nie wykluczamy żadnych okoliczności, również tych, że do zaistnienia pożaru, mogło przyczynić się działanie osób trzecich - podkreśla rzecznik.  - W związku z tymi zdarzeniami, funkcjonariusze Ogniwa Patrolowo Interwencyjnego jak również Dzielnicowi, w godzinach wieczornych otrzymali polecenie objęcia patrolem rejonów w których ulokowane są pustostany, stodoły bądź inne budynki narażone na podpalenia - dodaje.

fot. Fb. OSP Trąbki i OSP Łazany