Placówka prowadzona jest przez antyszczepionkową aktywistkę.
Władze Centner Academy, prywatnej szkoły na Florydzie przestrzegły swoich pracowników przed przyjęciem szczepionki przeciw koronawirusowi. Prowadzona przez antyszczepionkową aktywistkę placówka poinformowała rodziców uczniów o nowej polityce. Władze szkoły ogłosiły, że nie zatrudnią nikogo, kto otrzymał preparat.
Pracowników, którzy już zostali zaszczepieni, poproszono, aby unikali kontaktu z uczniami. Współzałożycielka szkoły Leila Centner w oświadczeniu przesłanym The Associated Press stwierdziła, że "z powodu przebywania w pobliżu zaszczepionych osób, nieszczepione kobiety doświadczyły poronień i innych problemów". rozrodczych.
Jak podaje portal o2.pl, dr Andrea L. Cox, profesor medycyny z Johns Hopkins University School of Medicine w rozmowie z Associated Press odniósł się do słów Centner:
– Te szczepionki nie są żywym wirusem COVID. Nie mogą zarazić ludzi, którzy je przyjmują i nie mogą się rozprzestrzeniać. Szczepionki nie spowodowały poronień u osób, które otrzymały je w czasie ciąży.
Inf.: o2.pl
Fot.: Photo by Anita Jankovic on Unsplash