Projektowanie nowego węzła przesiadkowego "Krakowska" powoli dobiega końca. Prace mają ruszyć, gdy tylko pozwoli na to pogoda.
- Będzie to jeden z trzech nowoczesnych węzłów w Tarnowie. To jedno z zadań projektu „Integracja transportu publicznego w Tarnowie”, który obecnie jest wdrażany w mieście - podkreśla prezydent Roman Ciepiela. - Przystanek Krakowska Planty jest ważnym miejscem na komunikacyjnej mapie Tarnowa. Tu zatrzymuje wiele autobusów, zarówno miejskich jak i należących do prywatnych przewoźników. Położony w sąsiedztwie dworców – kolejowego i autobusowego – obsługuje zarówno mieszkańców, jak i sporą grupę przyjezdnych. Dlatego zmienimy standard tego miejsca, zastosujemy takie rozwiązania komunikacyjne, by – zgodnie z obecnymi trendami – dać priorytet komunikacji zbiorowej.

Stanie się tak w efekcie realizacji kilku projektów drogowych, obejmujących przebudowę tej części miasta. W ich ramach zostaną zaprojektowane buspasy. Zarówno w stronę ulicy Narutowicza (ronda w sąsiedztwie byłego „Owintaru”), jak też od ciągu ulic Sikorskiego i Szkotnik.
Sam węzeł zostanie rozbudowany. Zatoka autobusowa będzie dłuższa niż obecnie. Powstanie peron, na którym zostaną ustawione zadaszone, podświetlone wiaty – wyposażone w miejsca przeznaczone do ładowania urządzeń mobilnych. Na węźle zostaną zamontowane tablice dynamicznej informacji pasażerskiej, wśród nich tablica, która będzie podawała informacje o czasie odjazdu najbliższych pociągów, które zatrzymują się na tarnowskim dworcu PKP.

Z planowanych zmian powinni być zadowoleni także piesi i rowerzyści. W bezpośrednim sąsiedztwie węzła powstanie bezpieczny ciąg pieszo-rowerowy. Natomiast u zbiegu Dworcowej i Krakowskiej zostanie zamontowana zadaszona wiata dla kilkudziesięciu jednośladów. Zmodernizowany zostanie również parking wyznaczony przy ulicy Dworcowej.
inf./fot. UM Tarnów