piątek, 26 lutego 2021 12:55

„To jest Matrix”. Burzliwa dyskusja na temat tarnowskiej spalarni

Autor Aleksandra Tokarz
„To jest Matrix”. Burzliwa dyskusja na temat tarnowskiej spalarni

Jednym z punktów obrad podczas czwartkowej sesji Rady Miejskiej w Tarnowie była planowana budowa spalarni odpadów. Trzygodzinna dyskusja w efekcie tylko zaostrzyła konflikt. Sprowadzała się do ostrych potyczek słownych, wymienianych przez prezesa MPEC i prezydenta Tarnowa.

Krzysztof Rodak, prezes MPEC przekonywał, że aby spalarnia mogła w ogóle powstać, zażegnany powinien zostać konflikt między udziałowcami spółki, a więc miastem Tarnów i Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. – Prezydent ukrywa, że jest w sporze z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska. Wciąż oczekujemy na jego decyzję – mówił Krzysztof Rodak.

Prezydent zasugerował, iż odpowiedzialną za to, iż spalarnia wciąż nie powstała jest właśnie spółka, która nie posiada dokumentacji i decyzji środowiskowych dla budowy elektrociepłowni na Piaskówce. Roman Ciepiela podkreślił, że w decyzji środowiskowej popełniono błędy, jednak sprawę ma rozstrzygnąć sąd. Podkreślił, że brak prawomocnej decyzji środowiskowej oznacza, że nie można rozpocząć przygotowań do realizacji.

Tarnów. Co z podwyżką opłat za śmieci?
Tarnowianie, zamiast dotychczasowej kwoty 24 złotych mieliby zapłacić 29 złotych na miesiąc od osoby za odbiór odpadów. Na razie podwyżki jednak nie będzie. Na wniosek klubu Koalicji Obywatelskiej radni zdjęli z porządku obrad projekt uchwały o podwyżce cen za wywóz śmieci.

Prezes MPEC przekonywał, że ze względu na spór między akcjonariuszami, to właśnie prezydent musi podjąć decyzję, czy jest zainteresowany projektem budowy i czy zagłosuje za zmianą statutu. Jak mówił, po raz pierwszy podczas swojej 30-letniej pracy w MPEC dobry projekt spółki nie ma wsparcia samorządu. - Zarząd MPEC zabiega o budowę od lat, a teraz wychodzi na to, że brak realizacji obiektu to wina zarządu spółki. To mi się w głowie nie mieści. Zarzuca mi się uprawianie polityki, to jest jakiś Matrix. Nie wiem o co tak naprawdę chodzi. Czy chcemy tej spalarni, czy nie? - zastanawiał się prezes Krzysztof Rodak.

Koszt powstania spalarni to około 200 milionów złotych. Jak mówił prezydent, nie jest przeciwny jej powstaniu, ale sugerował, że budowa mogłaby wiązać się z niższymi kosztami.

Decyzja środowiskowa dla budowy spalarni na Piaskówce nie jest prawomocna. Sprawę rozstrzygnie Naczelny Sąd Administracyjny.

Polecieli do pracy, wycięto im narządy. Zamordowany w Meksyku pochodził z Marcinkowic
Makabryczna historia z Meksyku, gdzie trójka Polaków poleciała do pracy. Jeden z mężczyzn zmarł, a drugi jest w stanie śpiączki. Obu wycięto organy. Zmarły był mieszkańcem podtarnowskich Marcinkowic.

fot. MPEC Tarnów

Tarnów - najnowsze informacje

Rozrywka