piątek, 10 stycznia 2025 09:09, aktualizacja 6 godzin temu

To koniec. Jest decyzja w sprawie wypadku z udziałem syna Sylwii Peretti

Autor Krystian Kwiecień
To koniec. Jest decyzja w sprawie wypadku z udziałem syna Sylwii Peretti

Latem 2023 cały Kraków żył historią wypadku syna Sylwii Peretii, Patryka. Półtora roku później poznaliśmy decyzję prokuratury.

Wypadek z 15 lipca w Krakowie, w którym zginęło 4 młodych mieszkańców Wieliczki, Bodzanowa, Czarnochowic i Małej Wsi poruszył bardzo mieszkańców, którzy znali ofiary osobiście. Niestety, wielu z nich znało też wyczyny kierującego żółtym Renault Megane, które rozbiło się w Krakowie. „[…] ten kierowca od dawna stwarzał niebezpieczeństwo na drodze. Powinien od dawna mieć zabrane prawo jazdy."

  • Zobacz też:
„Patryk zawsze tak jeździł”
Czy można było uniknąć tragedii w Krakowie? Co o wyczynach Patryka sądzą mieszkańcy Wieliczki? Dlaczego Policja wcześniej nie zareagowała?

Historia była o tyle poruszająca, że chodziło o młodych ludzi. Z drugiej nadal wielu mieszkańców bulwersuje wspomnienie tamtego zdarzenia, ponieważ zmarły kierowca jeździł zdecydowanie za szybko, ponadto będąc pod wpływem alkoholu. W jego organizmie znajdowało się tamtego dnia 2,3 promila alkoholu, a swoim Renault jechał 120 km/h.

Decyzja prokuratury

Trwało oczekiwanie na decyzję w sprawie wypadku. Jak czytamy na stronie Prokuratury Okręgowej w Krakowie:

"Prokuratura Okręgowa w Krakowie umorzyła z uwagi na śmierć sprawcy postępowanie w sprawie umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym i nieumyślnego spowodowania wypadku w dniu 15 lipca 2023 roku w Krakowie (...)" - napisano na stronie Prokuratury.

Co jest jednak istotne, choć sprawę umorzono, to wyrok nie jest prawomocny. Innymi słowy, pokrzywdzone rodziny ofiar pasażerów będą mogły się odwoływać, co może przynieść dla nich ewentualny skutek.

Co z ubezpieczeniem?

Nie licząc Patryka P., na miejscu życie stracili trzej pasażerowie — Aleksander T., Michał G. i Marcin H. Każda z rodzin ma jak najbardziej prawo, by czuć się poszkodowaną stroną. Czy otrzymają odszkodowanie?

Wszystko zależy od kilku czynników, a głównym jest to, czy ofiary wypadku w momencie wejścia do samochodu wiedziały, że kierowca jest pod wpływem alkoholu. Jeśli tak, to najbliżsi nadal mogą liczyć na pieniądze, z tym że znacznie mniejsze. Różnica kwoty może sięgać nawet 80%.

Jeżeli zostaną odnalezione dowody na to, że nie byli świadomi upojenia alkoholowego zmarłego kierowcy, wtedy rodziny mogą zgłosić się po OC. Problem w tym, że firma ubezpieczeniowa może nie przyjąć takiego wniosku przez charakter zdarzenia. Wtedy pokrzywdzeni mogą się odwołać do sądu.

fot: Katarzyna Jamróz / Głos24

Kraków - najnowsze informacje

Rozrywka