Tragedia w Radłowie. 32-latek zginął w wypadku

Akcja znicz rozpoczęła się 31 października i trwała na polskich drogach aż do wczoraj. Niestety już drugiego dnia tj. 1 listopada w powiecie tarnowskim zginęła jedna osoba.

W czwartek tuż przed godziną 21 w Radłowie, 33-letni kierowca jadący niebieskim Audi A3, na łagodnym łuku drogi doprowadził do dachowania pojazdu. Pasażer, 32-letni mieszkaniec Tarnowa został zabrany z miejsca wypadku do tarnowskiego szpitala. Pomimo starań lekarzy mężczyzny nie udało się uratować. Kierowca był trzeźwy i nie odniósł większych obrażeń. Okoliczności i przyczyny wypadku wyjaśnią policjanci tarnowskiej komendy policji.

W dzień Wszystkich Świętych miał miejsce jeszcze jeden wypadek drogowy tym razem z udziałem niechronionego uczestnika ruchu drogowego. W tym przypadku pieszy doznał obrażeń ciała, które na szczęście nie zagrażają jego życiu.

1 listopada doszło również do nietypowego zdarzenia. Tuż przed węzłem Tarnów Centrum pojazd kolumny wojskowej sił amerykańskich uległ awarii i wjechał do przydrożnego rowu. Na pomoc ruszyła Żandarmeria Wojskowa oraz służba obsługi autostrady. Po kilkudziesięciu minutach pojazd ponownie wrócił na drogę i kolumna ruszyła dalej w stronę Rzeszowa. Utrudnienia na tych odcinkach spowodowały chwilowe utrudnienia w ruchu.

Źródło: KMP Tarnów