Do tragedii doszło 11 listopada w Siedlcach. Skatowany zakonnik zmarł ok. 3 nad ranem następnego dnia.
Franciszkanin Adam Świerżewski z parafii św. Maksymiliana Kolbego w Siedlcach 11 listopada wyszedł na spacer do pobliskiego parku. Następnego dnia współbracia zorientowali się, że na noc nie wrócił do klasztoru.
Znalazł go przypadkowy przechodzień. Dotkliwie pobity 35-letni zakonnik trafił do szpitala, gdzie zmarł 12 listopada około 3 nad ranem.
Na obecną chwilę nie wiadomo, kto pobił franciszkanina. Sprawą zajmują się policja i prokuratura.
Inf.: Facebook