Eksperci przypominają, że przyjęcie jednej dawki nie chroni, ani nie zabezpiecza przed zakażeniem. Tymczasem wielu Polaków rezygnuje z ponownego przyjęcia szczepionki.
Rząd, jak może, stara się zachęcić obywateli do szczepień. Statystyki pokazują jednak, że na wielu nie działają ani prośby, ani perspektywa wygranej w szczepionkowej loterii, ani też możliwość przyjęcia preparatu w dowolnym miejscu na terenie kraju. Od początku czerwca aż 44 tys. przypadków niestawienia się po drugą dawkę szczepionki zarejestrowali lekarze.
– Jeżeli mamy w Polsce ogólną liczbę zachorowań po przyjęciu szczepień w okolicach 90 tysięcy, to tylko 8 procent z tej liczby jest wśród osób, które przyjęły drugą dawkę i od przyjęcia tej drugiej dawki minęło 14 dni
– powiedział w ostatnich dniach Adam Niedzielski i dodał:
– To jest bardzo mylące odczucie, bo przyjęcie jednej dawki nie chroni, nie zabezpiecza przed zakażeniem. Widzimy to po statystykach osób chorujących.